Zabójstwo w Raciborzu. 63-latek udusił swojego bratanka i przez dwa dni mieszkał z jego ciałem! Grozi mu kara dożywotniego więzienia

Zabójstwo w Raciborzu. Wujek oskarżony o zbrodnię na bratanku

Wtorkowe popołudnie 22 kwietnia, zaczęło się jak każde inne, jednak dla jednego z mieszkańców Raciborza okazało się tragiczne. Około godziny 12:00, zgłoszenie, które dotarło na Komendę Powiatową Policji, nie wzbudzało większych obaw – nieprzytomny mężczyzna w mieszkaniu wydawał się być jedną z wielu podobnych sytuacji. Jednak po przybyciu policjantów na miejsce, rzeczywistość okazała się znacznie bardziej przerażająca. Znaleziony w mieszkaniu 42-latek leżał martwy.

W trakcie śledztwa policja odkryła, że między wujkiem a bratankiem doszło do ostrej awantury. Emocje były na tyle silne, że awantura przerodziła się w brutalność. 63-latek, zdenerwowany i zdesperowany, w ferworze kłótni udusił swojego bratanka. Akt przemocy w rodzinie jest zawsze szokujący, jednak w tym przypadku zyskał dodatkowy wymiar dramatyzmu - mężczyzna przez dwa dni przebywał z ciałem denata, ukrywając przerażającą prawdę.

- Policjanci zabezpieczyli miejsce zdarzenia i przeprowadzili szczegółowe oględziny - przekazała mł. asp. Joanna Wiśniewska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Raciborzu.

W czwartek 15 maja, ustalenia te potwierdza gliwicka prokuratura. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że w momencie gdy funkcjonariusze policji weszli do mieszkania przy ulicy Głubczyckiej, w środku znajdował się Eugeniusz S. Tuż obok ujawniono ciało młodego mężczyzny, którym okazał się być Artur S., jego bratanek. Stwierdzono zgon mężczyzny.

- Eugeniusz S. został zatrzymany i przedstawiono mu zarzut o czyn z art. 148 § 1 k.k. Przesłuchany w charakterze podejrzanego przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia, które zostaną zweryfikowane w toku prowadzonego śledztwa - przekazuje prokurator Agnieszka Bukowska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Raciborzu.

Postanowieniem z dnia 25 kwietnia 2025 roku, Sąd Rejonowy w Raciborzu zastosował wobec podejrzanego Eugeniusza S. środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Jaki był dokładny przebieg zbrodni? Tego jeszcze nie wiadomo. Aktualnie trwa oczekiwanie na wyniki sekcji zwłok pokrzywdzonego Artura S. oraz pozostałe opinie ze zleconych przez prokuratora badań.

Eugeniuszowi S. za zarzucany czyn grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 10 albo kara dożywotniego pozbawienia wolności.