Zażądał pieniędzy, a następnie podpalił kantor. Trwa śledztwo w sprawie usiłowania zabójstwa
W Świecku przy autostradzie A2, doszło do brutalnego napadu na kantor wymiany walut. Zamaskowany mężczyzna, który zażądał pieniędzy, oblał wnętrze substancją łatwopalną i podpalił je, a następnie uciekł z miejsca zdarzenia. Pracownica kantoru, mimo odniesionych poparzeń, zdołała się uwolnić i wezwać pomoc. Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie usiłowania zabójstwa oraz usiłowania rozboju.
Wracamy do tematu podpalenia kantoru przy autostradzie A2 w Świecku, do którego doszło w ubiegłym tygodniu. O tym zdarzeniu informowaliśmy wcześniej na portalu gorzowianin.com w artykule "Ktoś podpalił kantor przy autostradzie A2. W środku była kobieta". Pracownica kantoru doznała poparzeń rąk i nóg i została przetransportowana do szpitala. Z informacji, do których dotarliśmy, wynikało, że mężczyzna wszedł do środka, oblał pomieszczenie cieczą, a następnie je podpalił i uciekł z miejsca zdarzenia.
Śledztwo prokuratury w sprawie brutalnego napadu na kantor wymiany walut
W poniedziałek, 10 marca, Prokurator Rejonowy w Słubicach wszczął śledztwo w sprawie usiłowania zabójstwa i usiłowania rozboju, do których doszło podczas napadu rabunkowego na kantor wymiany walut w Świecku.
- Zamaskowany mężczyzna wtargnął do środka i zażądał wydania pieniędzy. Nie czekając na reakcję pracownicy kantoru, oblał wnętrze substancją łatwopalną i podpalił je, po czym zbiegł w nieznanym kierunku, nie zabierając żadnych pieniędzy. W ogniu i kłębach dymu uwięziona została pracownica kantoru, która mimo odniesionych poparzeń zdołała wydostać się z płonącego lokalu i wezwać pomoc. Pokrzywdzona natychmiast została przetransportowana do szpitala – komentuje prokurator Mariola Wojciechowska-Grześkowiak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gorzowie.
Policja pod nadzorem prokuratury prowadzi intensywne czynności operacyjne
Policja, pod nadzorem prokuratury, prowadzi intensywne czynności operacyjne i procesowe w celu zatrzymania sprawcy brutalnego napadu na kantor. Śledczy apelują do osób, które mają jakąkolwiek wiedzę o okolicznościach zdarzenia i podejrzewają, kto może być sprawcą, aby zgłaszały się do Prokuratury Rejonowej w Słubicach lub do najbliższej jednostki policji.
