WAŻNE
TERAZ

W Rzeszowie udaremniono zamach na Zełenskiego. Podano szczegóły

Nie lubisz poniedziałków? Nauka wie, dlaczego tak jest

Poniedziałki od wieków mają złą sławę. Dla jednych to początek nowego tygodnia i powrót do obowiązków, dla innych – źródło stresu, frustracji i niepokoju. Skąd bierze się niechęć do poniedziałków i czy naprawdę jesteśmy na nie skazani?

Kadr z filmu "Nie lubię poniedziałku"Kadr z filmu "Nie lubię poniedziałku"
Źródło zdjęć: © internet
Przez Wieki
SKOMENTUJ

Poniedziałek w kulturze – od przesądów do popkultury

Niechęć do poniedziałków to zjawisko, które przenika zarówno kulturę wysoką, jak i masową. W polskiej tradycji poniedziałek był dniem "ciężkim" – po niedzielnym odpoczynku znów trzeba było wrócić do pracy i codziennych obowiązków.

Wiele przysłów i powiedzeń podkreślało, że "poniedziałek do pracy nie zachęca", a "kto w poniedziałek zaczyna, temu się nie wiedzie".

W popkulturze poniedziałek stał się symbolem pecha i niepowodzeń. Kultowy film "Nie lubię poniedziałku" (1971) w reżyserii Tadeusza Chmielewskiego pokazuje zbiorowy portret mieszkańców Warszawy, których życie w ten dzień zamienia się w pasmo absurdalnych perypetii. Komedia ta, choć osadzona w realiach PRL, do dziś bawi i wzrusza, a jej tytuł stał się synonimem poniedziałkowego nastroju.

Niechęć do poniedziałków to również motyw przewodni komiksów o Garfieldzie – rudym kocie, który z pasją nienawidzi pierwszego dnia tygodnia i stał się ikoną buntu przeciw rutynie.

Syndrom poniedziałku – naukowe spojrzenie na niechęć

Psycholodzy i badacze społeczni od lat analizują zjawisko tzw. syndromu poniedziałku. To nie tylko chwilowa niechęć, ale realny problem, który dotyka miliony ludzi na całym świecie. Syndrom poniedziałku, znany też jako "niedzielna nerwica" czy "syndrom niedzielnego popołudnia", to lęk przed powrotem do pracy, który zaczyna się już w niedzielę. Objawia się spadkiem nastroju, niepokojem, frustracją i zniechęceniem.

Badania przeprowadzone w 46 krajach pokazują, że poniedziałek jest dniem, który ludzie najrzadziej nazywają "dobrym dniem". Najwyższy poziom energii i dobrego samopoczucia przypada na piątek, a w poniedziałek gwałtownie spada. Syndrom poniedziałku może mieć poważne konsekwencje: obniża motywację, zwiększa poziom stresu i wpływa na relacje z innymi.

Psycholodzy podkreślają, że niechęć do poniedziałku bywa podszyta głębszym lękiem – przed obowiązkami, oceną w pracy, wypaleniem zawodowym czy brakiem satysfakcji z życia zawodowego. U niektórych osób już w niedzielny poranek pojawia się napięcie, które narasta aż do poniedziałku.

Poniedziałek a rytm biologiczny i organizacja pracy

Dlaczego poniedziałek jest tak trudny? Po weekendzie, kiedy nasz rytm dnia jest często zaburzony (śpimy dłużej, później kładziemy się spać), powrót do porannego wstawania i pracy bywa szokiem dla organizmu. Brak regenerującego snu, zmiana trybu dnia i konieczność zmierzenia się z nowymi obowiązkami sprawiają, że w poniedziałek czujemy się rozbici i zmęczeni.

Poniedziałek to także dzień, w którym kumulują się zaległości z poprzedniego tygodnia – nieprzeczytane maile, spotkania, zebrania. To wszystko potęguje poczucie przytłoczenia i sprawia, że poniedziałek jawi się jako najcięższy dzień tygodnia.

Jak radzić sobie z syndromem poniedziałku?

Choć nie da się całkowicie wyeliminować poniedziałkowego stresu, istnieją sprawdzone sposoby, by go złagodzić. Psycholodzy radzą, by w niedzielę wieczorem zadbać o relaks i nie myśleć o pracy.

Pomaga też dobre rozplanowanie tygodnia, przygotowanie listy zadań i stopniowe "wchodzenie" w obowiązki. Warto zadbać o zdrowy sen, aktywność fizyczną i pozytywne nastawienie.

Niektórzy eksperci sugerują, by w poniedziałek zaplanować coś przyjemnego – spotkanie z przyjaciółmi, ulubioną kawę czy drobną nagrodę za przetrwanie pierwszego dnia tygodnia. Pomaga także świadomość, że nie jesteśmy sami – niechęć do poniedziałku to globalny fenomen, z którym mierzą się ludzie na całym świecie.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Drogowa rewolucja w centrum Koszalina. Część ulicy Zwycięstwa zamknięta dla samochodów
Drogowa rewolucja w centrum Koszalina. Część ulicy Zwycięstwa zamknięta dla samochodów
Zakopiańska policja podsumowuje długi weekend: Interwencje, oszustwa i łanie na ulicach
Zakopiańska policja podsumowuje długi weekend: Interwencje, oszustwa i łanie na ulicach
Tragedia w Osieku. Dwóch nieletnich, po upadku z elektrycznej hulajnogi, doznało poważnych obrażeń.
Tragedia w Osieku. Dwóch nieletnich, po upadku z elektrycznej hulajnogi, doznało poważnych obrażeń.
45-letni nożownik z dworca w Poznaniu usłyszał zarzuty. Jego wspólnika wciąż szuka policja
45-letni nożownik z dworca w Poznaniu usłyszał zarzuty. Jego wspólnika wciąż szuka policja
Nowoczesny szpital w Piekarach pod kreską. GCM nie przejmie placówki
Nowoczesny szpital w Piekarach pod kreską. GCM nie przejmie placówki
Górnik Zabrze: większy stadion na nowy sezon
Górnik Zabrze: większy stadion na nowy sezon
Rząd dyskutuje nad projektem nowelizacji. Hodowcy mogą znacząco skorzystać
Rząd dyskutuje nad projektem nowelizacji. Hodowcy mogą znacząco skorzystać
Trzeźwy Poranek w Białogardzie - 3 osoby trafiły do policyjnego aresztu
Trzeźwy Poranek w Białogardzie - 3 osoby trafiły do policyjnego aresztu
Fundacja Progredi: nowa siedziba w Słupsku już otwarta
Fundacja Progredi: nowa siedziba w Słupsku już otwarta
Fenomen Crystal Gayle. Włosy, które stały się legendarne
Fenomen Crystal Gayle. Włosy, które stały się legendarne
Kolejny atak nożownika w Warszawie. Sprawca zbiegł, szuka go policja
Kolejny atak nożownika w Warszawie. Sprawca zbiegł, szuka go policja
Policja wróciła na Gubałówkę. 50 funkcjonariuszy prowadzi intensywne poszukiwania śladów po eksplozji bankomatów
Policja wróciła na Gubałówkę. 50 funkcjonariuszy prowadzi intensywne poszukiwania śladów po eksplozji bankomatów