Na rynku akcji ostro w dół. Orlen zdołał oprzeć się trendowi
fot. Wikimedia
Wynegocjowane porozumienie z USA ws. ceł jedni analitycy podsumowują jako sukces, a inni jako porażkę Europy wskazując choćby na obciążenia związane np. z lekami. Na tej zmianie skorzystał przede wszystkim dolar, gorzej wyszły na tym rynki akcji. Niemniej kiedy wydawało się, że przynajmniej tę cześć ważnych spraw mamy za sobą na rynku powiało chłodem. Spadek głównych indeksów nie dotyczył tylko naszego parkietu nad Wisłą.
Na GPW pierwsze istotne wsparcie jest na poziomach poprzednich szczytów notowań, czyli w okolicy 2900 punktów. Byki najwyraźniej obawiały się sytuacji kiedy dochodzi do jego przełamania i jak tylko się zbliżył do tego poziomu nastąpiła obrona i lekkie wybicie w górę pod koniec sesji.
Czy możemy urodzić się z lękiem? Lekarz zabrał głos
- Z początkowego wzrostu i wyznaczenia jeszcze nowego maksimum trendu wzrostowego w trakcie sesji, zrobił się dość spory spadek na indeksie WIG20. Przy okazji indeks ten zamknął lukę wzrostową z 18 lipca. Zaś dzisiejsza spadkowa świeca na dziennym indeksie (jeśli się taka utrzyma) będzie największą od kwietnia. Spadek sprowadził indeks w okolice 2900 punktów, czyli poziomu z którym przez dłuższy czas WIG20 nie mógł sobie poradzić, żeby go pokonać w górę. Teoretycznie więc jest to pierwszy poziom wsparcia. Choć łatwość z jaką w dniu dzisiejszym niedźwiedzie sprowadziły indeks do tych poziomów, może rodzić obawy o próbę sprowadzenia tego indeksu jednak poniżej 2900 punktów – napisał w popołudniowym komentarzu analityk Marcin Mierzwa ze stooq.pl.
KGHM Polska Miedź S.A. wypuściła na rynek sztabki inwestycyjne dla klientów indywidualnych. Jak podała spółka, sztabki złota i srebra w gramaturach od 1 uncji do 1 kg są dostępne w renomowanych mennicach. Dotąd metale szlachetne od KGHM były dostępne głównie dla klientów biznesowych.
Wbrew ogólnemu trendowi wyłamał się tylko Orlen, zyskując pod koniec jest 0,7% i Allegro.
Tymczasem spór Zygmunta Solorza i jego dzieci trwa. Tym razem najnowsze informacje dotyczą spółki Cyfrowego Polsatu, który jest notowany na GPW w Warszawie. Nagłe odwołanie Zygmunta Solorza z rady nadzorczej tej spółki jak i dotychczasowego prezesa wstrząsnęła notowaniami tej spółki. Od koniec sesji akcje spadały o ponad 3%.
Z mniejszych spółek warto odnotować przerwę we wzrostach JSW, które po wielu dniach dynamicznych wzrostów, dzisiaj doznało gwałtownej realizacji zysków. Pod koniec sesji spółka traciła blisko 5%.
Ostatecznie indeks WIG20 zakończył sesje na poziomie 2906.6 pkt, co oznacza spadek o 1,9%.
