Startupy oszczędzają właśnie tu. Stolica zaskoczyła Europę
Nowy raport fintechowy pokazuje, że Warszawa nie tylko przyciąga inwestorów, ale też pozwala zaoszczędzić. W rankingu najtańszych miast dla startupów stolica Polski zajmuje zaskakująco wysoką pozycję. To jednak nie wszystko — dynamiczny rozwój ekosystemu czyni z niej tech hub z prawdziwego zdarzenia.
Warszawa wśród liderów taniego skalowania
Startupy w Warszawie mają powody do zadowolenia. Stolica Polski zajęła 6. miejsce w Europie pod względem kosztów prowadzenia biznesu startupowego, wyprzedzając m.in. Ateny, Bratysławę, a nawet znacznie droższe stolice jak Dublin czy Amsterdam. Ranking Startup Cost Index 2025, przygotowany przez fintechową platformę Vellis Financial, porównał 30 europejskich miast pod względem kosztów pracy, wynajmu biura, podatków i rejestracji firmy.
Co to oznacza w praktyce? Przeciętna stawka godzinowa wynosi w Warszawie zaledwie 11,90 euro, a biuro można wynająć już za 20 euro za m². To znacznie taniej niż w Berlinie, Londynie czy Paryżu, gdzie koszty szybko pochłaniają startupowy kapitał.
Stolica to nie tylko oszczędności — to również tempo i talent
— Warszawa oferuje rzadką kombinację: talent, tempo rozwoju i przystępność, podkreśla Daniel Novak, ekonomista z Vellis Financial.
W ostatnich miesiącach Warszawa przyciąga nie tylko młode firmy technologiczne, ale też międzynarodowych inwestorów oraz gigantów IT. Google i Microsoft ogłosiły wielomiliardowe inwestycje w polską infrastrukturę cyfrową, a lokalne startupy pozyskują kolejne rundy finansowania.
Przykłady?
- Oxla zdobyła ponad 10 mln euro na rozwój platformy do przetwarzania danych analitycznych.
- ReSpo.Vision tworzy zaawansowaną technologię AI analizującą mecze dla światowych lig piłkarskich.
- Foodsi, Revoize i Pergamin rozwijają projekty deeptech i gospodarki cyrkularnej.
Warszawa przestaje być tylko „tańszą alternatywą” — staje się pełnoprawnym hubem technologicznym Europy Środkowo-Wschodniej. Świadczą o tym nie tylko inwestycje, ale też wydarzenia i społeczność startupowa. VCLeaders SHIELD oraz EU–Ukraine Tech Summit przyciągnęły w ostatnich miesiącach wielu inwestorów i founderów do Warszawy, wzmacniając pozycję miasta na europejskiej mapie innowacji.
Jak Warszawa wypada na tle Europy?
W zestawieniu Vellis Financial dziesięć najtańszych miast dla startupów to:
- Sofia
- Budapeszt
- Bukareszt
- Zagrzeb
- Wilno
- Warszawa
- Ateny
- Bratysława
- Ryga
- Tallinn
Warszawa jako jedyna stolica w regionie łączy niskie koszty operacyjne z rosnącym dostępem do talentu i infrastruktury. Dla porównania najdroższe miasta w rankingu to Zurych, Oslo, Mediolan, Paryż, Londyn, a także... Berlin.
Co wpływa na wynik
Ranking Startup Cost Index został opracowany na podstawie czterech kluczowych wskaźników:
- Koszt pracy (40%)
- Czynsz biurowy (30%)
- Podatek CIT (20%)
- Opłaty rejestracyjne (10%)
Dane pochodzą z pierwszego kwartału 2025 roku i zostały przeliczone oraz uśrednione na poziomie euro. To daje wiarygodny obraz tego, jak wygląda realny koszt operowania startupem w danym mieście — nie tylko na etapie założenia, ale przede wszystkim skalowania.
Warto dodać, że Warszawa coraz częściej traktowana jest jako brama do ekspansji w regionie CEE (Central and Eastern Europe). Z jednej strony mamy dostępność wysoko wykwalifikowanej kadry technicznej, z drugiej — relatywnie niskie koszty i dobre warunki podatkowe. Startupy mogą tu łatwiej testować swoje pomysły, zdobywać klientów i przyciągać inwestorów.
Nie bez znaczenia jest też pozycja geograficzna — bliskość Ukrainy, państw bałtyckich i zachodnioeuropejskich rynków czyni Warszawę idealnym punktem wypadowym.
Źródło: Vellis Financial