Cena skupu interwencyjnego zbóż sprzed lat. Rolnicy chcą urealnienia
Rolnicy z Ogólnopolskiego Oddolnego Protestu Rolników (OOPR) żądają zmian w unijnym systemie interwencji na rynku zbóż. Uważają, że obowiązująca od lat cena skupu interwencyjnego zbóż nie odzwierciedla rzeczywistych kosztów produkcji. Obecne stawki ustalone w innych realiach gospodarczych nie chronią rolników przed stratami, a symboliczny wolumen interwencji nie stabilizuje rynku.
Cena skupu interwencyjnego zbóż musi być urealniona
Rolnicy z Ogólnopolskiego Oddolnego Protestu Rolników (OOPR) wystąpili z postulatem podniesienia unijnej ceny skupu interwencyjnego zbóż. Jak podkreślają, obecna stawka wynosząca 101,31 euro za tonę obowiązuje od kilkunastu lat i zupełnie nie przystaje do obecnych realiów rynkowych. W ich ocenie mechanizm, który miał stabilizować sytuację na rynku i chronić gospodarstwa, dziś nie działa.
Koszty produkcji rosną, a mechanizm interwencji nie działa
W ciągu ostatnich lat koszty produkcji rolnej znacząco wzrosły. Ceny paliwa, nawozów, środków ochrony roślin i energii są znacznie wyższe niż w momencie ustalania obecnych stawek. W efekcie rolnicy zmuszeni są sprzedawać zboże poniżej kosztów wytworzenia.
Co więcej, dopłaty bezpośrednie nie rekompensują strat. W żadnej innej branży taka sytuacja nie byłaby możliwa, jednak w rolnictwie stała się codziennością. Tymczasem gospodarstwa rodzinne coraz częściej walczą o przetrwanie, co może prowadzić do ograniczenia produkcji i destabilizacji rynku.
Cena skupu interwencyjnego zbóż powinna być waloryzowana
OOPR postuluje nie tylko podniesienie stawek, ale także wprowadzenie mechanizmu waloryzacji ceny skupu interwencyjnego zbóż. Taki system miałby corocznie aktualizować wysokość ceny, biorąc pod uwagę zmiany kosztów produkcji, czyli paliwa, nawozów, energii a także pracy.
Ponadto rolnicy chcą stworzenia kalkulatora kosztów produkcji, opracowywanego przez IERiGŻ, GUS oraz samorząd rolniczy. Dzięki temu możliwe byłoby ustalanie realnych wartości, które pozwolą zachować opłacalność produkcji rolnej.
Symboliczny wolumen interwencji nie stabilizuje rynku
Drugim problemem, który podkreślają rolnicy, jest zbyt niski wolumen interwencyjnego skupu zbóż. Obecnie w całej Unii Europejskiej jest on symboliczny i nie wpływa realnie na ceny.
Dlatego rolnicy żądają jego zwiększenia, zwłaszcza w krajach przyfrontowych, takich jak Polska, Rumunia czy Słowacja. To właśnie tam napływ taniego zboża z Ukrainy powoduje największe zawirowania na rynku. W efekcie wielu producentów nie jest w stanie utrzymać konkurencyjności.
Wyższa cena skupu interwencyjnego zbóż i pozostałe propozycje OOPR
Oprócz tego, rolnicy z OOPR przygotowali konkretne propozycje zmian, zarówno na poziomie unijnym, jak i krajowym.
Na poziomie unijnym postulują:
- podniesienie ceny interwencyjnej zbóż,
- zwiększenie maksymalnych wolumenów skupu,
- wprowadzenie elastyczności umożliwiającej uruchamianie interwencji w krajach dotkniętych kryzysem,
- dostosowanie kalendarza interwencji do rzeczywistych wahań cen.
Natomiast na poziomie krajowym OOPR proponuje:
- wprowadzenie „krajowej ceny gwarantowanej” jako rozwiązania przejściowego,
- opracowanie krajowego kalkulatora kosztów produkcji,
- uruchomienie skupu rezerwowego przez KOWR lub RARS.
Ceny zbóż spadają, a rolnicy biją na alarm. Niskie ceny zbóż w skupach 2025 utrzymują się od dłuższego czasu, o czym już niejednokrotnie wspominaliśmy w poprzednich artykułach.
Źródło: Facebook OOPR