Dzieci znalazły niewybuch i przyniosły go na podwórko. Konieczna była ewakuacja
W niedzielę, 6 kwietnia, oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Węgorzewie otrzymał informację o znalezionym niewybuchu. Na miejsce zgłoszonej interwencji pojechał funkcjonariusz z grupy minersko-pirotechnicznej. Policjant ustalił, że jest to granat moździerzowy o długości 40 centymetrów z zapalnikiem z okresu II Wojny Światowej. Funkcjonariusze zabezpieczyli miejsce ujawnienia granatu do czasu przyjazdu saperów z Jednostki Wojskowej w Giżycku oraz ewakuowali mieszkańców domu.
Jak się okazało, 9 i 12-latek nieświadomi zagrożenia, podczas spaceru znaleźli granat moździerzowy w przydrożnym rowie melioracyjnym niedaleko miejsca zamieszkania i wybuchowe znalezisko przyniosły na podwórko.
Na szczęście w tym przypadku nikomu nic złego się nie stało, ale policjanci apelują, aby w przypadku znalezienia przedmiotu przypominającego granat lub inny niewybuch, takiego znaleziska nie wolno przenosić, dotykać ani rozbrajać. Jakiekolwiek manipulowanie przy niewybuchu grozi jego detonacją. Wówczas może dojść do uszkodzenia ciała, a nawet śmierci osoby przebywającej w jego pobliżu.