WiadomościElektryfikacja w Gorzowie. Projekt przebudowy linii kolejowej zablokowany

Elektryfikacja w Gorzowie. Projekt przebudowy linii kolejowej zablokowany

Zamiast podpisanej umowy i rozpoczęcia projektowania, mamy unieważnienie przetargu i brak decyzji, co dalej. Mija ponad miesiąc od wyroku Krajowej Izby Odwoławczej, a sprawa modernizacji linii kolejowej Międzychód – Skwierzyna – Gorzów stoi w miejscu. Obietnica zakończenia inwestycji do 2029 roku staje się coraz mniej wiarygodna.

Elektryfikacja w Gorzowie stoi w miejscu.
Elektryfikacja w Gorzowie stoi w miejscu.
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Marcin Kluwak
Marcin Kluwak

„KIO nakazała unieważnienie”. I tak się stało

Przypomnijmy: 18 lutego 2025 roku PKP Polskie Linie Kolejowe ogłosiły, że najkorzystniejszą ofertę na opracowanie dokumentacji projektowej dla linii Międzychód – Skwierzyna – Gorzów złożyła firma Databout z Warszawy.

Ta decyzja jednak została zaskarżona. Krajowa Izba Odwoławcza 20 marca 2025 r. nakazała unieważnienie wyboru. PKP PLK zastosowały się do wyroku i 25 marca oficjalnie anulowały wybór zwycięzcy.

Od tego czasu nie wydarzyło się nic. Nie wiadomo, czy PKP PLK planują wybrać kolejną firmę spośród pozostałych ofert, czy też całe postępowanie zostanie powtórzone.

Miało być szybko i konkretnie. Jest przestój i brak komunikacji

Jeszcze w październiku 2024 r. informowano, że do przetargu zgłosiło się aż dziewięć firm i konsorcjów. Najtańsza oferta – firmy Dohwa Polska – opiewała na 16,5 mln zł. Najdroższa – konsorcjum Biura Projektów Kolejowych i Koltechu – przekraczała 42 mln zł.

Wszystkie propozycje były jednak droższe niż budżet PKP PLK, który wynosił 12,7 mln zł. Mimo to kolejarze zapewniali, że brakującą kwotę pokryją z rezerwy i umowa zostanie podpisana jeszcze przed wiosną 2025 r.

Dziś mamy maj, a projektant nie został wybrany. A to oznacza, że kolejne etapy – w tym ogłoszenie przetargu na roboty budowlane – nie mają szans ruszyć zgodnie z harmonogramem.

Co to oznacza dla mieszkańców?

Brak postępu w sprawie projektu to nie tylko problem na papierze. Dla mieszkańców regionu to kolejny sygnał, że inwestycje w infrastrukturę kolejową ciągle grzęzną w formalnościach. Planowana modernizacja i elektryfikacja tej trasy miała poprawić dojazd z Gorzowa do Poznania i ułatwić komunikację w całym regionie. W planach było skrócenie czasu podróży, zwiększenie liczby połączeń i możliwość korzystania z nowoczesnych składów.

Dziś te założenia brzmią coraz mniej realnie, a obietnica zakończenia inwestycji do 2029 roku – coraz mniej wiarygodnie.

W Kostrzynie też cisza

Podobna sytuacja ma miejsce w Kostrzynie nad Odrą. Chodzi o łącznice kolejowe, o których mówi się od miesięcy. Miały trafić do Krajowego Programu Kolejowego, ale do dziś nie wiadomo, czy zostały tam wpisane.

Redakcja gorzowianin.com wystosowała w tej sprawie zapytania do PKP PLK.

Źródło artykułu:gorzowianin.com

Wybrane dla Ciebie