Głośna sprawa zabójstwa w Poznaniu – wyrok uchylony przez Sąd Apelacyjny
Sąd Apelacyjny w Poznaniu uchylił wyrok pierwszej instancji w sprawie Wojciecha W., oskarżonego o brutalne zabójstwo właściciela komisu samochodowego. Powodem decyzji była wadliwa obsada sądu – orzekał w niej tzw. neosędzia, co podważyło bezstronność procesu. Sprawa zostanie ponownie rozpatrzona przez Sąd Okręgowy w Poznaniu.
Proces zacznie się od nowa – decyzja sądu
Obrona Wojciecha W. wskazywała na nieprawidłowości w składzie orzekającym, na czele którego stał były prezes Sądu Okręgowego w Poznaniu, Daniel Jurkiewicz, odwołany ze stanowiska przez ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Adwokat oskarżonego, Marek Siudowski, już na etapie postępowania pierwszej instancji składał wnioski o wyłączenie sędziego, które jednak zostały odrzucone.
Decyzja Sądu Apelacyjnego oznacza, że Wojciech W. ponownie stanie przed sądem. To już trzeci przypadek uchylenia wyroku, w którym orzekał sędzia Jurkiewicz.
Brutalne morderstwo sprzed lat
Zbrodnia miała miejsce w nocy 31 sierpnia 2000 roku. Wojciech W. miał ukryć się na terenie komisu samochodowego i czekać na przyjazd właściciela. Kiedy ofiara zasnęła, zadał jej kilka ciosów siekierą w głowę. Następnie podpalił gazety, aby zatrzeć ślady i uciekł z miejsca zdarzenia.
Pożar zauważył mieszkaniec pobliskiej kamienicy, który zawiadomił straż pożarną. Strażacy znaleźli nieprzytomnego właściciela komisu, jednak mimo wysiłków lekarzy, mężczyzna zmarł kilka dni później w szpitalu w wyniku rozległych obrażeń czaszkowo-mózgowych.
Nowoczesne technologie doprowadziły do zatrzymania
Przez lata sprawa pozostawała nierozwiązana. Dopiero w 2023 roku, dzięki ponownej analizie dowodów i wykorzystaniu nowoczesnych technik kryminalistycznych, śledczym udało się zatrzymać Wojciecha W. i postawić go przed sądem. W grudniu 2024 roku został skazany na 15 lat więzienia oraz zobowiązany do zapłaty 100 tys. zł nawiązki na rzecz matki ofiary.
Co dalej z procesem?
Po uchyleniu wyroku sprawa trafi ponownie do Sądu Okręgowego w Poznaniu. Oskarżony nadal nie przyznaje się do winy, a obrona zamierza walczyć o uniewinnienie.
Decyzja o uchyleniu wyroku ponownie podgrzała dyskusję o problemie neosędziów w polskim wymiarze sprawiedliwości. Adwokat Siudowski nie krył rozczarowania: – To rak, który niszczy system sądowniczy. Przez takie sytuacje uczestnicy procesu tracą wiarę w sprawiedliwość – skomentował.