Dęblin: "Służyć wiernie Rzeczypospolitej". Przyszli piloci ślubowali w Szkole Orląt

- to słowa Roty powtarzanej przez żołnierzy w czasie uroczystej przysięgi wojskowej składanej na placu przed Pomnikiem Bohaterskim Lotnikom Dęblińskiej Szkoły Orląt.

Podchorążym towarzyszyły rodziny oraz przełożeni i zaproszeni gości. - Siły Zbrojne zakupują dużo sprzętu, zwłaszcza nowe śmigłowce i samoloty. Nowe statki powietrzne, takie jak: śmigłowce Apache, AW149, samoloty FA-50, F-35 to jest oczywiście przyszłość lotnictwa, ale zanim zasiądą za ich sterami, muszą odbyć intensywne szkolenie lotnicze, które trwa dosyć długo dlatego, żeby unikać w przyszłości zaskoczeń w powietrzu - zapewnił rektor Lotniczej Akademii Wojskowej gen. bryg. Krzysztof Cur.

W dęblińskiej Szkole Orląt kształci się ok. 1,8 tys. studentów na kierunkach wojskowych i cywilnych. W tegorocznej rekrutacji na studia wojskowe zgłosiło się ponad 1,5 tys. kandydatów, przy czym limit miejsc na kierunki wojskowe wynosił 303. Na pierwszym roku studiów kształcić będą się jako żołnierze dobrowolnej zasadniczej służby wojskowej, a od drugiego roku zyskają status żołnierzy zawodowych.

- Najwięcej miejsc przygotowaliśmy na kierunkach: pilot samolotu odrzutowego, pilot samolotu transportowego, pilot śmigłowca i pilot-obserwator bezzałogowego statku powietrznego. Najwięcej miejsc jest właśnie na tym ostatnim kierunku - aż 50 miejsc. Natomiast liczba miejsc na kierunkach lotnych wynosi powyżej 30 - przekazał rzecznik LAW mjr Marek Przedpełski.

W trakcie uroczystości rektor LAW wyróżnienia otrzymali szeregowi podchorążowie: Mikołaj Kotarski, Maksymilian Rzepka, Krzysztof Ślefarski, Julia Saktura, Mikołaj Stanek i Maciej Wachowiec. Ukończyli oni szkolenie podstawowe z najwyższymi wynikami.

Szkoła Orląt świętuje w tym roku 100. rocznicę powstania.