WiadomościKończąc pracę w Niemczech nie oddał szefowi karty. Zapłacił nią 170 tysięcy złotych w 4 miesiące

Kończąc pracę w Niemczech nie oddał szefowi karty. Zapłacił nią 170 tysięcy złotych w 4 miesiące

Tarnogórscy policjanci skierowali do sądu akt oskarżenia przeciwko czterem osobom, które w okresie od stycznia do kwietnia 2024 roku płaciły za paliwo nie swoimi kartami płatniczymi. Spowodowane przez nich straty wyniosły ponad 170 tysięcy złotych. Teraz będą odpowiadać za kradzież z włamaniem, za co grozi im kara nawet do 10 lat więzienia.
Kończąc pracę w Niemczech nie oddał szefowi karty. Zapłacił nią 170 tysięcy złotych w 4 miesiące

O nieautoryzowanych płatnościach za paliwo, za pomocą wcześniej powierzonej karty płatniczej, policjanci zawiadomieni zostali w czerwcu ubiegłego roku przez przedstawiciela jednej z niemieckich firm. Od tamtej pory kryminalni zajmowali się sprawą, w którą zamieszany był 43-letni wówczas tarnogórzanin. Mężczyzna, po zakończeniu pracy u niemieckiego pracodawcy, nie oddał powierzonej mu karty, która służyła do płatności za paliwo.

Gdy 43-latek wrócił zza granicy, wykorzystywał kartę, płacąc za paliwo do swojego samochodu. Jednak nie był on jej jedynym użytkownikiem. Kryminalni w toku całej sprawy ustalili, że karta wpadła w ręce jego 32-letniej wtedy partnerki, która dalej podzieliła się przywłaszczoną kartą ze swoimi znajomymi.

W ten sposób sprawcy, na terenie całego Śląska, w ciągu kilku miesięcy, płacili przywłaszczoną kartą za paliwo na kwotę ponad 170 tysięcy złotych. Zarówno 43-latek, jak i jego partnerka oraz dwóch mężczyzn w wieku 23 i 31 lat, usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem i przyznali się do winy. Do sądu trafił już akt oskarżenia przeciwko całej czwórce z Tarnowskich Gór, którym grozić teraz może kara nawet do 10 lat więzienia.

Źródło artykułu:Kryminalki.pl

Wybrane dla Ciebie