Kredyty na ziemię do zmiany. Rolnicy chcą wyceny według realnych cen
W tym artykule:
Proponowane zmiany w kredytach na zakup ziemi rolnej
Obecnie wysokość takiego kredytu jest ustalana wyłącznie na podstawie oficjalnych cen gruntów rolnych, ogłaszanych przez Główny Urząd Statystyczny dla każdego województwa. W praktyce jednak, jak zauważa KRIR, ceny rynkowe w obrębie jednego województwa mogą różnić się od cen GUS nawet o kilkaset procent.
Zarząd KRIR postuluje, aby Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa zobowiązała banki do uwzględniania wartości rynkowej gruntów obok danych GUS. Ma to na celu bardziej realistyczne szacowanie kwoty kredytu.
Dodatkowo, w piśmie zawarto propozycję, aby banki miały możliwość podwyższenia maksymalnie o 30% ceny umownej, w zależności od lokalizacji kupowanych działek.
Rynkowa wartość ziemi znacząco przewyższa dane GUS
W sytuacji, gdy rynkowa cena gruntu jest niższa niż ta podana przez GUS, ustalenie kwoty kredytu nie stanowi problemu, gdyż jej wysokość jest po prostu korygowana przez wkład własny rolnika.
Problem pojawia się w odwrotnym scenariuszu, kiedy rynkowa wartość ziemi znacząco przewyższa dane GUS, "niekiedy nawet o ponad 100%". Wówczas rolnik jest zmuszony do wniesienia wkładu własnego sięgającego "ponad połowy wartości inwestycji". Takie warunki sprawiają, że "obecna forma wsparcia staje się dla wielu rolników mało atrakcyjna i nie spełnia w pełni swojej funkcji", ponieważ ogromny wkład własny staje się dla nich barierą nie do pokonania.
Dynamicznie zmienia się sytuacja ziemi rolnej w Polsce
Na polskim rynku ziemi rolnej obserwuje się ciągły wzrost cen, co czyni ją atrakcyjną formą inwestycji, choć jednocześnie utrudnia zakup dla wielu rolników. Najwyższe ceny odnotowuje się w województwach o rozwiniętym rolnictwie, takich jak Wielkopolska (gdzie ceny gruntów klasy I, II i IIIa przekraczają 123 tys. zł/ha) oraz Kujawsko-Pomorskie i Podlaskie.
Z kolei najniższe ceny utrzymują się w województwach zachodniopomorskim, lubuskim i podkarpackim.
Popyt na grunty rolne utrzymuje się na wysokim poziomie, napędzany m.in. chęcią powiększania gospodarstw i podnoszeniem ich konkurencyjności, wydajności. Ograniczona podaż ziemi przeznaczonej do obrotu dodatkowo podnosi jej wartość. Sytuacja ta stwarza wyzwania dla rolników, zwłaszcza tych, którzy chcą powiększyć swoje gospodarstwa.
Obecny system kredytowania, oparty na oficjalnych cenach GUS, często nie odzwierciedla realnej wartości rynkowej, zmuszając rolników do wnoszenia wysokiego wkładu własnego, co czyni wsparcie finansowe mniej efektywnym.