Lublin: Range rover przebił metalowe bariery na eskpresówce. Ciężko rannego kierowcę zabrał śmigłowiec LPR
Do groźnego wypadku doszło w sobotę rano (19.04) na drodze ekspresowej w pobliżu Lublina. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, kierujący Range Roverem, jadąc w kierunku Lublina od strony Warszawy, z nieustalonych jeszcze przyczyn zjechał z trasy i uderzył w metalowe bariery, które przebiły pojazd. 50-letni kierowca z poważnymi obrażeniami został przetransportowany śmigłowcem do szpitala. Policjanci z lubelskiej drogówki prowadzą czynności mające na celu ustalenie dokładnych okoliczności zdarzenia.
Do wypadku na "ekspresówce” doszło przed godziną 5.30. Ze wstępnych ustaleń policjantów z lubelskiej drogówki wynika, ze kierujący pojazdem marki Range Rover jadąc od Warszawy na wysokości miejscowości Bogucin nagle zjechał z drogi i uderzył w metalowe bariery rozdzielające jezdnie, który wbiły się w samochód.
Na miejscu interweniowały służby: straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego, śmigłowiec LPR oraz policjanci. W wyniku wypadku kierujący autem 50-latek śmigłowcem został przetransportowany do jednego z lubelskich szpitali. Stan 50-latka jest poważny.
Na miejscu wypadku pracowali policjanci drogówki z KMP w Lublinie. Na czas prowadzonych czynności zablokowany został lewy pas ruchu, kierujący poruszają się płynnie prawym pasem. Policjanci ustalają przyczyny i okoliczności tego wypadku.