Na to zwróć uwagę, gdy kupujesz jajka. Ten numer mówi wszystko
Polska na rynku jaj radzi sobie dobrze
W Polsce, mimo trudnej sytuacji samych producentów czy ognisk chorób, nie brakuje jaj. Co więcej, jesteśmy znaczącym eksporterem tego produktu na świecie. Jak wskazywała na początku miesiąca Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz, jeszcze przed 2030 r. udział krajowych jaj w światowym handlu może przekroczyć 20 proc. Na ten moment liderem eksportu jest Holandia, my zajmujemy 2. miejsce z wartością ok. 480 mln dolarów.
Były premier o zagrożeniach dla Polski. "Przygotować się na najgorsze"
Najwięcej jaj kurzych produkuje się w centralnej i południowej Wielkopolsce, a także na północy Mazowsza. Warto podkreślić, że zmienia się myślenie, konsumenci i firmy odchodzą od chowu klatkowego na rzecz innych systemów. Przy zakupie jaj zwraca się uwagę na kilka informacji, które wskazują, skąd pochodzi produkt i w jakich warunkach został wyprodukowany.
Wojewódzki Inspektorat Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych w Olsztynie w jednej z publikacji wskazuje, że w odniesieniu do jaj przepisy wyróżniają dwie klasy: A i B. Pierwsze posiadają czystą skorupkę bez uszkodzeń, przeźroczyste białko i niewidoczne rozwinięcie zarodka. Parametry starzenia się widać wraz z wydłużającym się czasem przechowywania. Takich jaj nie myje się i nie czyści, powoduje to uszkodzenie skorupki i kutikuli, nie mogą być też poddawane chłodzeniu i utrwaleniu przed sprzedażą. Dopiero po zakupie powinno się je trzymać w chłodnych warunkach.
Jeśli jaja nie posiadają cech jakościowych, są zaliczane jako klasa B. Podobnie jaja A, które tracą wartości, mogą zostać "przeniesione" do klasy B. Tej klasy produkt jest przeznaczony na cele spożywcze i niespożywcze.
Klasa wagowa ma znaczenie. Mogą być jajka większe i mniejsze
Jajka klasy A można podzielić na klasy wagowe. Jakość zostaje ta sama, jednak dzięki temu można rozpoznać na opakowaniu, jakie są gabaryty. Najczęściej oznacza się to literami. Przepisy żywnościowe wyróżniają:
- XL: bardzo duże, z masą powyżej 73 g,
- L: duże, z masą powyżej 63 g i mniejszą niż 73 g,
- M: średnie, z masą powyżej 53 g i mniejszą niż 63 g,
- S: małe, z masą mniejszą niż 53 g.
Jeśli nie ma sortowania wagowego, na opakowaniu powinna znaleźć się informacja, że jaja są różnej wielkości, powinna także być podana masa netto całości. Podobnie konsument ma prawo wiedzieć, czy jaja były pozyskane od kur karmionych paszami wolnymi od GMO, wtedy należy szukać odpowiedniego napisu "wyprodukowane bez stosowania GMO".
Obowiązek znakowania jaj nie dotyczy producentów, którzy utrzymują nie więcej niż 50 kur niosek i sprzedają je u siebie. Także ci, co sprzedają do 2450 jaj tygodniowo w miejscu produkcji, nie muszą określać wagi czy klasy, ale muszą już mieć kod producenta.
Reszta musi znakować jaja, ale czasem może to robić w gospodarstwie bez konieczności oddawania do zakładu pakowania, jeśli spełnia konkretne warunki. Resort podkreśla, że znakowanie to podanie kodu producenta, a pakowanie odbywa się już w konkretnym zakładzie, gdzie najczęściej jest sortowane klasowo i wagowo.
Te informacje zawiera kod producenta
Na jajach często można znaleźć kody, są to kody producenta. Zawierają trzy istotne elementy, jak cyfrę określającą sposób chowu, symbol kraju i numer weterynaryjny fermy. W przypadku pierwszego wyznacznika, 0 oznacza chów ekologiczny, 1 wolny wybieg, 2 chów ściółkowy, 3 chów klatkowy. Finalnie ma to też przełożenie na cenę, najwięcej płaci się za ekologiczne jaja.
Podsumowując, jeśli jaja są pakowane w zakładzie, trzeba umieścić kilka informacji także na samym opakowaniu, tj. dane producenta, liczbę jaj, klasę (te do kupienia mają tylko A), wagę, datę minimalnej trwałości, zalecenia przechowywania, kod zakładu pakowania i numer partii produkcyjnej.