WiadomościNie chcieli wpuścić policji, tłumacząc to chorobą zakaźną. W domku ukrywał się ścigany 41-latek

Nie chcieli wpuścić policji, tłumacząc to chorobą zakaźną. W domku ukrywał się ścigany 41‑latek

Poszukiwani przestępcy ukrywają się w różnych częściach Polski lub wyjeżdżają za granicę, co sprawia, że działania policji często wykraczają poza obszar działania konkretnych jednostek. W ostatnich dniach wolsztyńscy kryminalni zatrzymali mężczyznę, który od 2019 roku był poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Gnieźnie.
Fot. Policja
Fot. Policja

Policjanci Wydziału Kryminalnego KPP w Wolsztynie zajmujący się poszukiwaniem osób od pewnego czasu gromadzili informacje dotyczące 41-letniego mieszkańca Wolsztyna, ściganego listem gończym przez Sąd Rejonowy w Gnieźnie, w związku z popełnionym w 2018 roku przestępstwem. Od 2019 roku skazany na karę pozbawienia wolności wolsztynianin ukrywał się na terenie Polski i Holandii. W ostatnich dniach policjanci ustalili, że mężczyzna wrócił do kraju i może przebywać na terenie województwa zachodniopomorskiego. Kolejne ustalenia wskazywały na jego pobyt w okolicach Szczecina i wiązały się z poznaną przez Internet mieszkanką stolicy województwa.

Policjanci, weryfikując zgromadzone informacje, trafili na teren ogrodów działkowych. Tam zapukali do drzwi jednego z domków. Z okna na piętrze budynku wychyliła się młoda kobieta, twierdząc, że nie może otworzyć ponieważ... została zamknięta przez swojego partnera, który wyszedł do pracy. Po chwili do rozmowy włączyła się kolejna kobieta, która poinformowała policjantów, że wewnątrz jest kilka chorych osób, a ona nie chce, by ktokolwiek się od nich zaraził. Pomimo tego policjanci, informując o celu wizyty, zażądali umożliwienia im wejścia do budynku. Przekonywali też, że konieczne będzie okazanie zdjęcia osoby poszukiwanej. To ostatecznie przekonało kobietę, która po pewnym czasie otworzyła drzwi. Okazanie fotografii nie doprowadziło do potwierdzenia obecności na miejscu poszukiwanego mężczyzny, jednak zachowanie kobiety wskazywało, że nie mówi prawdy oraz że zna poszukiwanego.

Po kilku minutach okazało się, że podejrzenia policjantów były trafne. Poszukiwany mężczyzna próbował niepostrzeżenie opuścić swoją kryjówkę, szukając schronienia na tarasie, na który dostał się przez okno jednego z pomieszczeń. Tam położył się na podłodze licząc, że nie zostanie zauważony. Stało się inaczej. Zatrzymany przez policjantów 41-latek został doprowadzony do aresztu śledczego, skąd trafił do zakładu karnego, gdzie odbędzie karę pozbawienia wolności.

Źródło artykułu:Kryminalki.pl

Wybrane dla Ciebie