Pijany 16-latek leżał nieprzytomny na przystanku w Kielcach. Gdyby nie pomoc, mógł udusić się wymiocinami
O dużym szczęściu może mówić 16-letni mieszkaniec Kielc, który nieprzytomny leżał przy jednym z miejskich przystanków. Interweniujący policjanci udrożnili jego drogi oddechowe. Ustalono, że nastolatek był pod wpływem alkoholu.
W środowe popołudnie policjanci z kieleckiej drogówki patrolując ulice śródmieścia zwrócili uwagę na przystanek autobusowy mieszczący się przy ulicy Jana Pawła II, a konkretnie na grupujące się tam osoby. Gdy mundurowi udali się na miejsce okazało się, że leży tam nieprzytomny młody mężczyzna. O zaistniałej sytuacji powiadomili dyżurnego, po czym przystąpili do działania i poprzez udrożnienie dróg oddechowych spowodowanej najprawdopodobniej treścią żołądkową przywrócili młodemu człowiekowi oddech, który niedługo po tym odzyskał przytomność.
Jak się okazało 16-latek znajdował się pod wpływem alkoholu. Badanie jego stanu trzeźwości wykazało promil alkoholu w organizmie. Nastolatek został zabrany do szpitala przez karetkę pogotowia, a o zaistniałej sytuacji mundurowi powiadomili opiekuna chłopaka. Teraz jego sprawą zajmie się sąd rodzinny.
