Stan Borys. Legenda polskiej sceny muzycznej ma już 84 lata
Stan Borys, niezapomniany wykonawca "Jaskółki uwięzionej" ma już 84 lata. Choć od lat mieszka w Stanach Zjednoczonych, jego twórczość nadal porusza serca Polaków. Artysta ma poważne problemy zdrowotne, ale nie traci pogody ducha i codziennie cieszy się życiem u boku ukochanej Anny.
W tym artykule:
Początki kariery i droga do sławy
Stan Borys, a właściwie Stanisław Guzek, urodził się 3 września 1941 roku w miejscowości Załęże, która obecnie jest częścią Rzeszowa. Od najmłodszych lat wykazywał zainteresowanie muzyką i sceną. Uczył się gry na gitarze, skrzypcach i klarnecie, a także śpiewu. Choć próbował swoich sił w technikum rolniczym i budowlanym, to właśnie muzyka okazała się jego prawdziwym powołaniem.
Początkowo związał się z rzeszowskim teatrem - zaczynał jako statysta i rekwizytor, jednak z czasem powierzano mu coraz bardziej wymagające role. Jego talent aktorski i sceniczny nie umknął uwadze widzów i reżyserów.
Przełom nastąpił w połowie lat 60., gdy młody artysta współtworzył legendarny zespół "Blackout", w którym występował m. in. z Tadeuszem Nalepą. W 1968 roku dołączył do grupy Bizony, a już rok później rozpoczął solową karierę, która przyniosła mu ogromną popularność. W 1973 roku jego nieśmiertelny przebój "Jaskółka uwięziona" zdobył nagrodę dziennikarzy na festiwalu w Opolu. Utwór ten do dziś uznawany jest za jedną z najpiękniejszych polskich piosenek wszech czasów.
Artystyczna wszechstronność i życie za oceanem
Po sukcesach w Polsce Stan Borys występował w filmach i teatrach, m. in. w produkcji "Uciec jak najbliżej" oraz w warszawskim Teatrze Syrena. W drugiej połowie lat 70. zdecydował się na odważny krok - emigrację do Stanów Zjednoczonych. Przez kolejne lata mieszkał zarówno w USA, jak i w Kanadzie, nie przestając tworzyć muzyki i poezji.
Na jego dorobek składają się takie albumy jak:
- "Blackout' (z zespołem Blackout)
- "To ziemi" (z Bizonami)
- "Krzyczę przez sen"
- "Naga" (z Niebiesko-Czarnymi)
- "Piosenki z filmu Uciec jak najbliżej"
- "Stan Borys"
- "Szukam przyjaciela"
- "Piszę pamiętnik artysty - hańba temu, kto o tym źle myśli!" (wiersze C.K. Norwida)
- "Niczyj"
- "Portret"
- "Znieczulica" (z zespołem Imię Jego 44)
- "Ikona"
Jego twórczość łączy elementy rocka, poezji śpiewanej i muzyki refleksyjnej. To artysta, który od zawsze podążał własną drogą - daleko od komercyjnych trendów, ale blisko prawdy i emocji.
Życie prywatne i miłość, która trwa do dziś
Stan Borys trzykrotnie był żonaty, a od kilkunastu lat jest w szczęśliwym związku z Anną Maleady, młodszą od niego o niemal 30 lat. Ich historia miłosna mogłaby posłużyć za scenariusz filmu.
- Ania to moje wielkie szczęście. Spotkaliśmy się w 2009 roku w Port St. Lucie. Nie wiedziała wtedy, kim jestem. Dopiero gdy zadzwoniła do mamy, ta powiedziała: "Jak możesz nie znać Stana Borysa i jego piosenek?". To był początek naszej pięknej historii - wspominał Stan Borys w wywiadzie dla "Vivy".
Dziś Stan Borys nazywa Annę swoim Archaniołem Stróżem. Kobieta wspiera go każdego dnia, zwłaszcza odkąd kilka lat temu artysta przeszedł poważne problemy zdrowotne - udar mózgu, a później zawał serca. Pomimo trudnych chwil, nie traci pogody ducha i wciąż pozostaje aktywny w mediach społecznościowych, gdzie regularnie kontaktuje się z fanami.
Stan Borys dziś - walka z chorobą i wdzięczność za życie
W dniu swoich 84. urodzin artysta zamieścił wzruszający wpis na Facebooku, w którym podziękował wszystkim za pamięć i wsparcie.
- Dziś zostałem 84-latkiem, a niech tam! Życie jest piękne w otoczeniu miłości i tylu pięknych chwil, które nadal doznaję. Dziękuję za życzenia i serdeczności płynące z całego świata - napisał Stan Borys.
Szczególne słowa wdzięczności skierował do swojej ukochanej:
- Dziękuję Ani za wszystko, co robi, że jest taka kochana, cierpliwa i pełna miłości. Jestem jej dozgonnie wdzięczny. Jestem jej dozgonnie wdzięczny i nie ma słów ani czynów, które mógłby odwzajemnić to co dla mnie zrobiła i nadal robi pomagając przy codziennym trybie życia i funkcjonowaniu od czasu choroby - podkreślił.
Choć choroba wciąż daje o sobie znać, Stan Borys nie poddaje się. Wspomina, że dzięki pomocy lekarzy, rehabilitantów i bliskich może nadal cieszyć się każdym dniem. Jego słowa o miłości, empatii i sile ducha poruszają do głębi:
"Bądźmy więc wrażliwi na cierpienie drugiego człowieka starając się mu pomóc a może nawet go ocalić od najgorszego. W nas jest miłość i siła, aby robić to co możemy niosąc światło w słowach piosence lub muzyce."
Stan Borys wciąż inspiruje, pokazując, że nawet po wielu życiowych burzach można zachować spokój i wdzięczność.
Tak dziś wygląda Stan Borys
Zajrzyjcie do naszej galerii i zobaczcie, jak dziś wygląda Stan Borys, legenda polskiej sceny, która mimo upływu lat nie straciła blasku: