Szok! Do Gorzowa przyjechał zespół z Senegalu. Politycy PiS wzięli ich za… imigrantów
- Teraz strach organizować imprezy kulturalne z międzynarodową obsadą – mówi nasz Czytelnik z Gorzowa (nie chce występować nawet z imienia). W poniedziałkowy wieczór natknął się w mediach społecznościowych na filmik zamieszczony na jednym z gorzowskich profili. Został on nakręcony z wnętrza samochodu, gdy auto przejeżdżało ulicą Woskową tuż obok internatu II Liceum Ogólnokształcącego.
„Migranci już w Gorzowie. Na filmie, który publikujemy, widać grupy młodych mężczyzn, których obecność w Gorzowie budzi coraz więcej pytań ze strony mieszkańców. (…) Wielu z nich nie trafia do ośrodków zamkniętych, tylko przemieszcza się dalej, również do miast wojewódzkich, takich jak Gorzów” – brzmi (a właściwie brzmiał, bo materiał został już usunięty) fragment opisu.
Gdy zobaczyliśmy filmik, rozpoznaliśmy na nim... zespół Saly Velingara Ballet z Senegalu, który jest gościem trwającego właśnie w mieście XXVIII Międzynarodowego Festiwalu Tańca Folk Przystań. Nie było to trudne, bo na filmiku można było zobaczyć, że członkowie zespołu stoją z instrumentami, na których grali choćby podczas niedzielnego koncertu na Starym Rynku. Jak informują gorzowscy urzędnicy, muzycy, którzy przyjechali na festiwal z różnych stron świata, nocują w gorzowskich internatach, nie tylko tym przy Woskowej.
PiS wziął zespół za nielegalnych imigrantów
Film dosyć szybko podchwycili politycy Prawa i Sprawiedliwości.
- „Migranci już w Gorzowie” – alarmował radny Jarosław Porwich, były poseł, oznaczając profil z filmikiem. W radzie miasta siedzi naprzeciwko radnej Marii Szupiluk, która wraz z mężem prowadzi zespół Mali Gorzowiacy i współorganizuje cały festiwal.
Filmik udostępniła też była europoseł i była minister pracy, rodziny i polityki społecznej Elżbieta Rafalska:
- „Donald Tusk zaatakował Ruch Obrony Granic, grożąc „trzeba zrobić z tym porządek”. A niekontrolowany przez państwo napływ cudzoziemców trwa u nas w mieście, w Gorzowie” – napisała jedna z bardziej rozpoznawalnych w całej Polsce osób z PiS-u.
Na reakcję mieszkańców nie trzeba było długo czekać. Część osób przyjęła bowiem narrację polityków Prawa i Sprawiedliwości.
„Skóra mi cierpnie, jak ich widzę” – napisała pod postem radnego Porwicha jedna z internautek.
Posty polityków PiS szybko rozeszły się w mediach społecznościowych. I równie szybko – podobnie jak filmik – zostały z profili polityków usunięte. Internauci i tak jednak komentują:
„Porwich z Rafalską niech idą posłuchać tych zespołów, a nie ferment robią. Wstyd!” – brzmi jeden z nich.
„Dokąd zmierzasz, Polsko? Za chwile Chizoba ze Stilonu [brazylijski siatkarz – dop. red.] czy ciemnoskóre koszykarki AZS będą nielegalnymi emigrantami. To już przestaje być śmieszne” – brzmi kolejne.
"Popełniłem błąd. Przepraszam"
Jak z sytuacji tłumaczą się politycy?
- Nie wiedziałem, że jest w Gorzowie taka impreza. Zobaczyłem filmik i odniosłem się do tego z automatu. Tym bardziej, że przy granicy Polski jest przecież rzeczywisty problem z migrantami. Nikt nie ma na czole napisane, skąd pochodzi. Popełniłem błąd, za który mogę teraz przeprosić – powiedział nam we wtorkowy ranek radny Jarosław Porwich.
Teraz zespół musi ochraniać policja
W sprawie głos zabrał już magistrat gorzowski magistrat.
- Władze miasta są poruszone tą sytuacją i proszę o rozwagę i umiar w wyrażaniu swoich opinii, które często podyktowane są intencjami politycznymi. Szczycimy się tym, że jesteśmy miastem ludzi tolerancyjnych i przyjaznych, więc jeśli chcemy żeby ta opinia dalej obowiązywała, nie powinniśmy rozpalać niepotrzebnych i nieuzasadnionych emocji, bo one mogą skończyć się nieszczęściem – mówi Wiesław Ciepiela, rzecznik magistratu. - Nasi festiwalowi goście powinni w naszym mieście czuć się bezpiecznie, a nie zwiedzać Gorzów pod opieką policji. A tak się dzieje, ponieważ kłamstwa i fala hejtu spowodowały, że organizatorzy ze względów bezpieczeństwa musieli policję powiadomić o potencjalnym ryzyku – dodaje rzecznik.
Festiwal Folk Przystań trwa do końca tygodnia. W środę przedstawiciele zespołów mają brać udział w obchodach 768. rocznicy założenia Gorzowa. W czwartek w Arenie Gorzów ma być koncert galowy.
- Radna Szupiluk powinna teraz zaprosić na niego Jarosława Porwicha. Może wiedziałby, co się w mieście dzieje – proponuje nasz Czytelnik.