Wielka parada postaci historycznych: trzej królowie, szlachta, artyści, pustelnica i kuracjusze. To Dzień Ojca w Ojcowie
Król Kazimierz Wielki z godnością zapraszał na zamek, który zbudował na cześć swojego ojca Władysława Łokietka. Dołączył do nich też król Stanisław August Poniatowski.
To postacie z parady, ale wszyscy oni byli w Ojcowie na przestrzeni dziejów i tym razem w sobotę, 14 czerwca też się tu spotkali przy Bramie Krakowskiej. Towarzyszyło im wielu innych zacnych gości, historycznych postaci. Przedstawiciele wielu stowarzyszeń występowali w roli turystów i kuracjuszy. Tak świętowano Dzień Ojca w Ojcowie.
Wielka parada przeszła przez Ojców, przez najbardziej znane miejsca Ojcowskiego Parku Narodowego. Cały pochód zaczął się przy Bramie Krakowskiej, gdzie odtańczono poloneza. A potem na trasie pochodu odgrywane były scenki z dziejów Ojcowa, te najprawdziwsze oraz te, o których mówią miejscowe legendy. Punktami postojów i ciekawych scenek były nie tylko Brama Krakowska i zamek, ale także Bazar Lwowski/Ojcowski i Hotel pod Złotą Górą.
Królewska parada historyczna
Na czele pochodu szli królowie. Władysław Łokietek, który dumnie prezentował miecz, tuż obok był jego syn Kazimierz III Wielki, który opowiadał jak z szacunku do Ojca wybudował ojcowski zamek. A trzeci z władców Stanisław August Poniatowski - jak się okazuje - jest bohaterem ojcowskiej legendy, mówiącej o tym jak z jednej z grot król wypędził pustelnicę.
Taki los - wypędzenie z Ojcowa - spotkał tę kobietę za używanie czarów. Obecnie jest wspominaną, piękną scenką. Pustelnica nie dawała za wygraną, zapierała się, wyklinała monarchę - przepowiadała mu, że będzie ostatnim królem, co okazało się prawdą.
Rolą pustelnicy brawurowo odegrał Ryszard Paprocki, artysta, mieszkaniec Ojcowa, który wraz z żoną Beatą Paprocką są głównymi organizatorami tego widowiskowego przedsięwzięcia - Dnia Ojca w Ojcowie i parady historycznej.
- Tu organizatorami są wszyscy uczestnicy, osoby odgrywające postacie historyczne, każdy ma swój wkład w to przedsięwzięcie. Nasi goście, współtwórcy, panie z sześciu KGW, klub seniora w roli kuracjuszy oraz rekonstruktorzy asystujący orszakowi królewskiemu Małopolska Chorągiew Husarska i Podolski Regiment Odprzodowy - mówi Beata Paprocka.
W widowisko włączyli się także animatorzy - gwarkowie z Podziemnego Olkusza, Dziecięcy Zespół Teatralny Afera ze Skały.
Ojcowscy bohaterowie i kuracjusze
Wśród postaci historycznych była również królowa Bona, dostojna i podziwiana. Towarzyszył jej mały synek, jako Zygmunt August. To nie wszystko, bo w pochodzie brał udział Fryderyk Chopin i pani Jędykowa, którzy opowiadali zdarzenie sprzed wielu lat, gdy do Ojcowa zawitał Chopin. W towarzystwie znajomych zwiedzał park i podziwiał piękno okolicy.
Jechał ze swoim towarzystwem wozem z zaprzęgiem konnym. Wóz się przewrócił i wpadli do rzeki Prądnik. Przemoczeni trafili do chałupy Jędykowej. Tam się wysuszyli i przespali. A dziś ta ojcowska gospodyni i wielki kompozytor opowiadali te historię, interpretując na potrzeby widowiska.
Wśród paradujących była także księżna Ludwika Czartoryska, Jan Kiepura, który potem śpiewał na balkonie oraz jego żona śpiewaczka operowa Marta Eggerth, rysownik, malarz Michał Elwiro Andriolli, prezydent Ignacy Mościcki, Józef Piłsudski oraz generał François de Rochebrune i jego oddział żuawów śmierci, a także aktor reżyser Ludwik Solski, muzyk, kompozytor Karol Kurpiński oraz skoczek narciarski Stanisław Marusarz, a do tego wspaniale prezentujący się dawni kuracjusze zdrojowi z Ojcowa, dziewki z Maszyc, kobiety z ludu, i wiele innych znanych postaci, bohaterów korzystających z uroków Ojcowa i tutejszego uzdrowiska.