Znany producent gier zapowiada premiery nowych hitów

Jak tłumaczy spółka po wielu perturbacjach w ostatnich miesiącach zarząd spółki ogłasza, że prace nad Aztecs The Last Sun dobiegają do szczęśliwego końca. Dzięki odzyskaniu karty gry na platformie Steam oraz podpisaniu umowy z Toplitz Productions, który jest nowym wydawcą gry, P2C może zakomunikować, że pełna wersja gry ukarze się 28 sierpnia.

- Aztecs The Last Sun jest dla nas prawdziwym gamechangerem. Gra, w której gracz musi na bieżąco reagować na zmieniające się warunki – od braków w zaopatrzeniu, przez zmiany środowiskowe czy zadbanie o ochronę miasta nocą, sprawia, że ten tytuł spotyka się z dużym zainteresowaniem graczy z całego świata. Sam silnik gry otworzył przed nami świat City builderów – mechanika gry umożliwia nam tworzenie gier osadzonych w różnych okresach historycznych, do tego stopnia, że świat gry może być nawet w futurystycznej przyszłości. Stąd strategiczna decyzja o powołaniu do życia spółki Empire Craft, której zespół skupi się na tworzeniu gier opartych o ten silnik - powiedział Tomasz Róziecki, prezes Play2Chill.

Aztecs The Last Sun to unikalna gra strategiczna z kategorii Survival City Builder, w którym gracz wciela się we władcę miasta-państwa Tenochtitlanu. W czasie gry, gracz musi zmienić się w zarządcę z prawdziwego zdarzenia – zadbać o rozbudowę miasta, jego zaopatrzenie (jedzenie, drewno, woda) czy o jego ochronę w postaci krwawej tarczy, która chroni miasto w nocy. Ważnym aspektem gry będą wyzwania związane ze zmieniającymi się warunkami środowiskowymi.

Już na początku wakacji Play2Chill zamierza dać graczom trzy nowe dodatki DLC do Rally Mechanic Simulator. W trzech kolejnych dodatkach ma ukazać się łącznie dziewięć samochodów, z czego pierwsze trzy będą kompletnie nowymi hybrydami, a pozostałe sześć to nowe wersje kultowych rajdówek, które uzupełnią klasy rajdowe. Po premierze trzech DLC, gracze będą mieć w grze łącznie 22 pojazdy, od klasycznych aut WRC z lat 90., po nowoczesne Rally1, zapewniając szerokie spektrum serwisowych wyzwań.

- Specyfika rynku symulatorów polega na tym, że przez lata trzeba stale podsycać zainteresowanie graczy. Tu nie ma hitów pokroju Wiedźmina, tu mamy gry, które żyją i zarabiają latami, a gracze wracają do nich nawet po dłuższych przerwach. Dlatego do naszych gier dodajemy mniejsze lub większe dodatki. W najbliższych DLC, dodamy kolejne kultowe wersje samochodów z rajdów WRC czy Rally1. A gracze poczują to jak zmieniały się pojazdy w ciągu minionych dekad - komentuje Tomasz Róziecki.

Play2Chill stale stara się docierać do nowych odbiorców swoich tytułów. Wielu konsolowych graczy nie ma styczności z produkcjami P2C, dlatego w trzecim kwartale br. pojawi się na Xboxie Rally Mechanic Simulator.

Kolejnym, osiągniętym przez P2C, kamieniem milowym będzie premiera Permafrost opartego na silniku Unreal Engine 5. Prezentacja pełnej wersji gry planowana jest na jesień tego roku. Permafrost jest grą w klimacie survival, w której gracz przenosi się do świata skąpanego w wiecznej zimie, będącej efektem katastrofalnego zjawiska zwanego „shattering”.

Gracze spędzą około 30 godzin w rozbudowanej, fabularnej kampanii, w której konieczne będzie budowanie schronień, uprawa roślin, korzystanie z technologii obronnej i walka z wrogimi frakcjami oraz dziką fauną. Gra oferuje również tryb kooperacji dla maksymalnie czterech graczy.

- Premiera Permafrostu jest następnym ważnym wydarzeniem w tym roku. Projekt jest bardzo ambitny, ponieważ tego typu gry zwykle nie mają tak rozbudowanej fabuły, a ich świat jest osadzany raczej w tropikalnych lasach czy na pustyniach, co jest łatwiejsze do projektowania. Tu gracz zmierzy się z 30 godzinami ciekawej fabuły osadzoną w postapokaliptycznej zimie. Jednocześnie to sprawia, że gra mierzy się z dużym, jak na ten rodzaj gry, zainteresowaniem, ponieważ ocena wersji demo na Steam to Very Positive, a liczba zapisów na wishlist liczy już ponad 300 tys. oraz było jednym z najchętniej ogrywanych dem podczas jesiennego festiwalu wersji demonstracyjnych Steam Next Fest. Wierzę, że gra sprosta wyzwaniu i będzie tytułem, do którego gracze będą wracać przez lata. Po premierze będziemy kontynuować prace na nad grą, ponieważ świat gry będzie otwarty, więc stale będziemy dokładać kolejne funkcjonalności czy mechanizmy. Doświadczenie zdobyte przy tworzeniu gry utwierdza mnie w przekonaniu, że powołanie do życia Spółki SpaceRocket Games było właściwą decyzją, a jej następstwem będą kolejne projekty oparte o Unreal Engine - dodał Tomasz Róziecki.

Ostatnią premierą, na której wydanie jeszcze w tym roku liczy spółka, jest wersja pełna Wild West Pioneers, gry typu City Builder, opartej o silnik Azetec The Last Sun. Tym razem gra pokaże realia dzikiego zachodu, gdzie gracz jako jeden z zarządców, będzie musiał zbudować miasto, zapewnić łańcuchy dostaw drewna czy jedzenia oraz bazując na porach dnia i nocy, odpowiednio spełnić oczekiwania swoich osadników. Wydarzenie jest planowane na ostatni kwartał roku. Miesiąc wcześniej zostanie udostępniona graczom darmowa wersja demonstracyjna.

- Wild West Pioneers jest niejako pokazaniem możliwości silnika Aztecs The Last Sun oraz zespołu EmpireCraft Studios. Chcemy dać też graczom możliwości wyboru w naszych tytułach, bo jednak te mają one różne mechaniki, różne wyzwania czy zadania do wykonania - opowiada Tomasz Róziecki.

W połowie przyszłego roku ma zostać wydana gra pt. Car Rental Simulator, którą P2C przygotowuje w we współpracy z Garage Monkeys. Gra ta to angażująca symulacja biznesowa, w której gracze sprawdzą swoje kompetencje w zarządzaniu firmą wynajmującą samochody. Rozpoczynając od niewielkiej wypożyczalni, będą musieli rozbudować biznes, dostosowując ofertę do potrzeb klientów i dbając o reputację firmy. Gracze zmierzą się z różnorodnymi wyzwaniami, od przygotowywania aut na specjalne okazje, po zarządzanie flotą i dbanie o terminowość oraz satysfakcję klientów.

- Współpraca z Garage Monkeys jest dla nas wyzwaniem, ale również realizacją naszej strategii. Stale szukamy takich projektów, bo dzięki nim zyskujemy doświadczenie oraz budujemy solidne relacje biznesowe. Dzięki takim umowom zyskujemy dużo więcej czasu na dopracowanie gry, a nie musimy go poświęcać na poszukiwanie wydawcy. Dlatego stale poszukujemy podobnych projektów - dodał Tomasz Róziecki.

Zwieńczenie cyklu wydawniczego będzie kamieniem milowym w kilkuletnim procesie rozwoju Play2Chill. W tym czasie Zarząd podjął decyzje o rozbudowie struktur produkcyjnych i powołaniu wyspecjalizowanych spółek, co umożliwiło prowadzenie kilku projektów na różnych silnikach, na różne platformy równocześnie. Dzięki współpracy z niemieckim wydawcą Toplitz Productions, Play2Chill zyskało stabilnego partnera wydawniczego na rynku międzynarodowym.

- Ostatnie lata były dla nas pełne wyzwań, ale dziś mogę z dumą powiedzieć, że Play2Chill osiągnęło ogromny postęp. Nasze projekty budzą zainteresowanie graczy na całym świecie, a Permafrost i Aztecs The Last Sun są tego najlepszym dowodem. Planujemy dalszą dywersyfikację działań – w ramach Grupy Play2Chill działa także Frogville, specjalizujące się w produkcji gier na Nintendo Switch oraz wdrażaniu AI w procesie tworzenia gier. Najpewniej na przełomie roku podsumujemy dotychczasowe dokonania oraz ogłosimy cele na kolejne lata - podsumował Tomasz Róziecki.