Ante Šimundža: Negocjacje trwają, ale mogę powiedzieć, że porozumienie jest blisko
Puszcza Niepołomice - Śląsk Wrocław
Śląsk Wrocław do sobotniego meczu z Puszczą Niepołomice przystępuje już bez większych emocji. W tej małej małopolskiej miejscowości zmierzą się bowiem drużyny, które już na pewno od przyszłego sezonu grać będą na poziomie Betclic 1 ligi.
Tu rodzi się pytanie, czy trener Ante Šimundža postanowi w końcu dać szansę piłkarzom, o których potrafił nawet ciepło się wypowiadać, ale na których jednocześnie dotąd nie stawiał? Czy zobaczymy w dłuższym wymiarze czasowym takich zawodników jak np. Krzysztof Kurowski, Simon Schierack albo Aleksander Wołczek?
– Przede wszystkim mamy jeszcze jedną jednostkę treningową, po której podejmę ostateczną decyzję co do składu i to piłkarze jak zawsze jako pierwsi dowiedzą się, kto zagra. Nie chcę robić tego przez media, zwłaszcza że nie mam jeszcze pełnego składu w głowie. Dobre wieści są takie, że wszyscy są zdrowi. Nawet Matsenko, który będąc obolałym, przedwcześnie opuścił boisko w ostatnim meczu – powiedział sam Šimundža.
Niestety nie ma w tym gronie Petera Pokornego. Udało nam się ustalić, że Słowak decyzją sztabu został przesunięty do trzecioligowych rezerw WKS-u.
Pożegnanie, czy początek nowej drogi trenera?
Jedyne, co rozpala jeszcze wyobraźnię kibiców Śląska, to przyszłość samego Šimundžy. Na przestrzeni ostatnich dni wielokrotnie informowaliśmy, że Słoweniec ustami swoich agentów zadeklarował chęć dalszej pracy we Wrocławiu, mimo spadku do 1. ligi.
Doświadczony szkoleniowiec cieszy się ogromnym poparciem zarówno wśród kibiców, jak i samych pracowników klubu, łącznie z decydentami. Wola dalszej współpracy jest niepodważalna i to po obu stronach, ale problemem pozostają finanse. Šimundža zgodził się na solidną obniżkę, ale nawet po niej jego pensja byłaby na poziomie górnej połowy tabeli PKO Ekstraklasy.
Jak powiedział nam prezes Michał Mazur, strony rozmawiają i zbliżenie jest możliwe, choć negocjacje nie mogą trwać w nieskończoność. Mniej więcej w połowie czerwca piłkarze Śląska rozpoczną przygotowania do nowego sezonu.
– Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony i dumny z tego, jak na moją osobę zareagowali fani Śląska. O swojej przyszłości mogę powiedzieć jedno: jesteśmy w trakcie negocjacji. Porozumienie jest blisko, ale wciąż rozmawiamy. Jest we mnie chęć dokończenia pracy, jaką zaczęliśmy pół roku temu i zrehabilitowania się za ten spadek. W Śląsku w ostatnich latach za dużo było wzlotów i upadków. Musimy ustabilizować grę i wyniki, tak by ten klub na stałe się znalazł w miejscu, na które zasługuje – wyznał Šimundža
Mecz Puszcza Niepołomice - Śląsk Wrocław, podobnie jak wszystkie pozostałe spotkania 34. kolejki PKO Ekstraklasy, rozpocznie się o godz. 17:30. Transmisję będzie można śledzić w ramach tzw. multiligi na antenie Canal+.