SportBarcelona znalazła winnego porażki. Inter pęka z dumy: "To jest piekło, PIEKŁO!”

Barcelona znalazła winnego porażki. Inter pęka z dumy: "To jest piekło, PIEKŁO!”

Inter Mediolan i Barcelona stworzyły niesamowite widowisko, ten mecz na zawsze przejdzie do historii. Być może byliśmy świadkami najlepszego półfinału w historii Ligi Mistrzów: 4:3 w meczu rewanżowym, 7:6 w dwumeczu – czy mogliśmy sobie wymarzyć covś takiego? Cały świat jest zszokowany takim rodzajem piłki nożnej.
Barcelona znalazła winnego porażki. Inter pęka z dumy: "To jest piekło, PIEKŁO!”
Źródło zdjęć: © EastNews.pl | AP/EASTNEWS
Jacek Kmiecik

  • Trener Interu Simone Inzaghi celebruje zwycięstwo z obrońcą Francesco Acerbim
  • Federico Dimarco walczy o piłkę z Lamine Yamalem
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Pojedynek rozgrywających Pedriego z Barcelony i Nicolo Barelli z Interu Mediolan
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/10] Trener Interu Simone Inzaghi celebruje zwycięstwo z obrońcą Francesco AcerbimŹródło zdjęć: © PAP Codzienny Serwis Fotograficzny | EPA/PAP

"UEFA musi się zająć tym sędzią”. Barcelona wściekła na sędziego

Pierwszym, który wsparł piłkarzy Barcelony był ich dawny zawodnik Carles Puyol: "Jestem dumny z tej drużyny! Visca el Barca!” – napisał. Syn legendarnego Johanna – Jordi Cruyff dołączył: – Mój ojciec byłby dumny – oznajmił w rozmowie dla Movistar.

Ale sami piłkarze Barcelony w ekspresowych wywiadach mówili o czymś znacznie więcej niż tylko o dumie.

Obrońca Eric Garcia wyraził niezadowolonie z sędziowania Szymona Marciniaka:

– Piłka nożna była dla nas bardzo okrutna. Znów zaczęliśmy od wyniku 0:2. Nasza drużyna ma niesamowity charakter. Nie wiem, co jest nie tak z tym stadionem (Giuseppe Meazza/San Siro). Byłem tu trzy razy. Najpierw jedno, potem drugie, potem czynniki zewnętrzne – wszystko nie poszło zgodnie z planem. Wszyscy wiemy, co stało się z sędzią ostatnim razem, kiedy tu byliśmy. To nie jest wymówka, bo straciliśmy siedem goli, ale...
Obraz
© PAP Codzienny Serwis Fotograficzny | EPA/PAP

Nawiasem mówiąc, co dokładnie wydarzyło się "ostatnim razem” nie jest do końca jasne: Barca grała dotychczas na Giuseppe Meazza/San Siro tylko raz, a sędzią był Marciniak – w grupie Ligi Mistrzów, w 2018 roku. Skończyło się 1:1, nic szczególnego.

Pedri zgodził się z krytyką sędziego:

– UEFA musi przyjrzeć się sytuacji z tym sędzią. Jest wiele rzeczy, których nie rozumiem. To nie jest pierwszy przypadek.

Obraz
© PAP Codzienny Serwis Fotograficzny | EPA/PAP

Trener Hansi Flick był bardziej powściągliwy, ale w tym samym kierunku:

– Jestem rozczarowany, ale nie drużyną. Dali z siebie wszystko. Chłopaki próbowali wszystkiego. Odpadliśmy. Musimy wyciągnąć wnioski z tego meczu. Nie chcę za dużo mówić o decyzjach sędziowskich, ale myślę, że każda decyzja, która była 50-50, sędzia podjął na korzyść Interu.

Obraz
© PAP Codzienny Serwis Fotograficzny | EPA/PAP

Nikt nie wskazuje bezpośrednio kontrowersyjnych momentów, ale główne zarzuty dotyczą zapewne zdarzenia poprzedzającego trzecią bramkę Interu: podejrzewają faul podczas wślizgu w pobliżu pola karnego, ale VAR to sprawdził i podtrzymał decyzję sędziego z boiska, podobnie jak gola Francesco Acerbiego, po którym mecz przeszedł do dogrywki.

"Nic nie może się równać z San Siro”. Inter szczęśliwy, Barca pokonana

Podczas gdy cały świat oglądał mecz, ojciec Lamine'a Yamala... pichcił w kuchni, choć w dogrywce wyłączył transmisję i poszedł wspierać syna.

Sam Yamal po meczu był zdruzgotany; po pierwszym spotkaniu uważano go za faworyta do zdobycia Złotej Piłki.

Ronald Araujo najpierw pochwalił swoich partnerów, a następnie bronił ich przed krytyką:

– Myślisz, że brakowało mi determinacji? Przy czwartej bramce byłem z przodu, ale napastnik miał szczęście i posłał piłkę prosto w róg. Ale kiedy strzelili nam trzeciego gola, naprawdę powinienem był zagrać trochę lepiej.

Legendarny angielski napastnik, obecnie ekspert telewizyjny Alan Shearer był po prostu zachwycony meczem:

– Byliśmy świadkami czegoś bardzo, bardzo wyjątkowego. Drużyny szły łeb w łeb i grały w niesamowitą piłkę. To była przyjemność być tutaj. Inter zasługuje na wiele pochwał – wydawał się skończony. Jakoś udało mu się wrócić do gry i dotrzeć do finału. I na to zasłużył.

Obraz
© PAP Codzienny Serwis Fotograficzny | EPA/PAP

Szwajcarski bramkarz Interu Yann Sommer był zachwycony swoimi interwencjami – słusznie został uznany zawodnikiem meczu:

– Jestem bardzo szczęśliwy, drużyna zrobiła coś niesamowitego. Niesamowity mecz. Obrona po strzale Yamala była wyjątkowa – (strzał) był bardzo silny i cieszę się, że piłka nie wpadła do bramki. To, co zrobiliśmy, to z Acerbim, który poszedł grać w ataku... Dzisiaj wiele drużyn poddałoby się po wyniku 2:3. A my wierzyliśmy do końca. To wszystko jest niesamowite.

Obraz
© PAP Codzienny Serwis Fotograficzny | EPA/PAP

Trener "Nerazzurrich” Simone Inzaghi na gorąco przeżywał to, co się stało:

– Mamy problemy z Lautaro, Thuramem, Dumfriesem. Frattesi nie ukończył wczoraj ostatnich ćwiczeń. Ale pokonaliśmy przeszkodę naszymi sercami.
Trener Interu Simone Inzaghi celebruje zwycięstwo z obrońcą Francesco Acerbim
Trener Interu Simone Inzaghi celebruje zwycięstwo z obrońcą Francesco Acerbim© PAP Codzienny Serwis Fotograficzny | EPA/PAP

Legendarny francuski pomocnik Barcelony był dumny ze swego syna – napastnika Interu Lilian Thuram:

– Niesamowite. Ludzie, którzy kochają piłkę nożną, chcą oglądać takie mecze. Mam dwójkę wspaniałych dzieci? Nie, nie fenomenalnych. Musimy się nieustannie doskonalić. Każdy talent polega na umiejętności słuchania właściwych ludzi.

Obraz
© PAP Codzienny Serwis Fotograficzny | EPA/PAP

Obrońca Federico Dimarco był w szoku:

– Brak mi słów. Rozegraliśmy niesamowity mecz. Co za wspaniały wieczór. Teraz jest oczywiste, że chcemy wygrać turniej, nawet jeśli przeciwnik jest silny. Słyszałem, jak ludzie mówili o innych stadionach: "To piekło, to PIEKŁO”. Ale nic nie może się równać z San Siro. Simone Inzaghi jest naszym szefem, pokazuje drogę nawet w trudnych czasach. I można go tylko chwalić. Od czasu, gdy straciliśmy Scudetto z Milanem, sprawy potoczyły się pod górę – i na to zasługujemy. Zasługujemy na wszystko, co dzieje się teraz.
Obraz
© PAP Codzienny Serwis Fotograficzny | EPA/PAP

Nie ma co do tego wątpliwości.

Szymon Marciniakgalerialiga mistrzów

Wybrane dla Ciebie