PKO BP Ekstraklasa. Kto zostanie kapitanem Motoru? "Na obozie czekają nas wybory"
Wójcik ma w tym momencie najdłuższy staż spośród wszystkich zawodników w klubie. Odkąd dołączył w styczniu 2020 roku do trzecioligowego wówczas Motoru, zagrał w jego barwach w 175 oficjalnych spotkaniach.
– Jestem już bardzo długo w drużynie, po odejściu Piotrka Ceglarza (dotychczasowego kapitana – przyp. red.) najdłużej. Tych występów się trochę uzbierało i na pewno czuję, że jestem ważną postacią w szatni. Mam nadzieję, że na boisku również. Staram się być wsparciem dla innych zawodników, pomagać im – mówi Filip Wójcik. – W poprzednich rozgrywkach wicekapitanem był Bartek Wolski – przypomina.
Wspomniany Ceglarz, po prawie sześciu latach w Lublinie, przeniósł się do pierwszoligowego Ruchu Chorzów.
– Piotrek przyszedł do Motoru pół roku przede mną. Szkoda, że go z nami nie ma, ale trzeba uszanować jego decyzję. Jak powiedział w wywiadzie dla klubowych mediów, była to ciężka, lecz przemyślana decyzja. Trzeba mu oddać to, co w czasie pobytu w klubie dla niego zrobił – podkreśla Wójcik.
Poza Ceglarzem z Motorem pożegnało się jeszcze jedenastu zawodników. Jak dotychczas z klubu odeszli bramkarze: Kacper Rosa i Igor Bartnik; obrońcy Kamil Kruk, Miłosz Lewandowski i Patryk Romanowski; pomocnicy: Marcel Gąsior, Kaan Caliskaner, Antonio Sefer oraz napastnicy: Samuel Mraz, Kacper Wełniak i Jean-Kevin Augustin. Wypożyczony zostanie także bramkarz Oskar Jeż.
Klub z Lublina pozyskał trzech nowych piłkarzy. To pomocnicy Kacper Karasek i reprezentant Kosowa Florian Haxha oraz napastnik Karol Czubak.
– Zdążyliśmy się poznać, chłopaki zostali dobrze przyjęci, już się zaaklimatyzowali. Ale chyba u nas o to ciężko nie jest, bo Motor to fajna grupa ludzi. Zresztą podobnie, jak nasi nowi zawodnicy – zauważa Wójcik.
Sezon rozpocznie się 20 lipca, kiedy to o godz. 17:30 lublinianie podejmą Arkę Gdynia, beniaminka rozgrywek. Czy do tego czasu będą jeszcze jakieś transfery przychodzące? Część kibiców z lekkim niepokojem spogląda na kadrę.
– Nie chciałbym oceniać potencjału. Zobaczmy zresztą, jak było w poprzednich sezonach. Po awansie do 1. ligi wskazywano, że będzie w środku tabeli, a zrobiliśmy awans do PKO BP Ekstraklasy. Rok później byliśmy kandydatem do spadku, a skończyliśmy na siódmym miejscu – komentuje obrońca Motoru. – Zostały dwa tygodnie do ligi, ale okienko transferowe jeszcze trwa. To nie moja rola, ale trenerzy i klub działają. Wierzę, że będzie dobrze – dodaje.
Motorowcy są w treningu od 16 czerwca. – Letnie przygotowania są lżejsze od zimowych, bo i przerwa jest krótsza. Wszystko idzie po naszej myśli – mówi Wójcik.
On i reszta drużyny 1 lipca udali się natomiast do Sochocina (Hotel BoniFaCio SPA & Sport Resort). – Obiekt umożliwia wiele aktywności. Jest basen, jest siłownia, można pograć w tenisa, siatkówkę. Mamy co robić w wolnym czasie – kończy „Wujo”.