Steam Hemarpol Politechnika Częstochowa. Czy tak będzie brzmiała nowa nazwa zespołu PlusLigi?
Nowy sponsor tytularny w Norwidzie Częstochowa?
To gorący czas wokół siatkarskiego klubu z Częstochowy. W ubiegłym tygodniu informowaliśmy o zmianie na stanowisku prezesa klubu – Lesława Walaszczyka zastąpił dotychczasowy dyrektor, Łukasz Żygadło. To jednak nie koniec istotnych informacji związanych z funkcjonowaniem częstochowskiego zespołu.
Włodarze Norwida, konsekwentnie poszerzając grono partnerów i sponsorów (m.in. poprzez spotkania w ramach Norwid Caffe, które skutecznie scalają społeczność klubu), zyskali kolejnego, "mocnego gracza". Do grona sponsorów tytularnych ma dołączyć Politechnika Częstochowska. Uczelnia zostanie jednym z trzech sponsorów tytularnych klubu.
Tego właśnie miała dotyczyć konferencja prasowa, zaplanowana na dziś, poniedziałek 7 lipca, jednak została ona przełożona ze względu na kwestie techniczne. Z naszych ustaleń wynika, że nic nie stoi na przeszkodzie w parafowaniu umowy. Co więcej, wsparcie finansowe ze strony uczelni miałoby wynieść około 1,2 miliona złotych, co jest kwotą analogiczną do tej, jaką Norwid otrzyma od miasta z tytułu promocji Częstochowy poprzez sport.
Politechnika od lat związana z częstochowską siatkówką
Na pierwszy rzut oka tak znaczące wsparcie ze strony publicznej uczelni, jak kwota miliona dwustu tysięcy złotych, może zaskakiwać. Jednak analiza historii częstochowskiej siatkówki pokazuje, że Politechnika Częstochowska jest z nią nierozerwalnie związana od lat. W połowie maja uczelnia była gospodarzem obchodów 80-lecia Akademickiego Związku Sportowego w Częstochowie, podczas których wielokrotnie wspominano i nawiązywano do bogatych tradycji siatkarskiego klubu spod Jasnej Góry.
Obecnie to Norwid święci triumfy na siatkarskich salonach, stąd naturalne wydaje się wsparcie Politechniki dla tego właśnie klubu. Warto również podkreślić obopólnie dobre stosunki na linii uczelnia – firma Exact, której współwłaścicielem jest były prezes klubu, Lesław Walaszczyk. To mogło mieć niebagatelny wpływ na finalizację umowy, której szczegóły mają zostać wkrótce przedstawione.
Najpierw Politechnika, potem AZS?
Wielu kibiców w mieście z nostalgią wspomina historię częstochowskiej siatkówki, zapisaną złotymi zgłoskami przez AZS Częstochowa. Choć lata świetności siatkarskiego AZS-u bezpowrotnie minęły, nawiązanie współpracy z Politechniką może w perspektywie otworzyć szansę powrotu nazwy AZS do klubu siatkarskiego w Częstochowie.
Taki ruch mógłby być ciekawym chwytem marketingowym, odwołującym się do historii i sentymentu. Jednakże, z każdym kolejnym miesiącem i wynikami Norwida, odnoszę wrażenie, że marka, którą klub skutecznie buduje na arenie krajowej (w połączeniu z debiutem na arenie międzynarodowej za sprawą rozgrywek Pucharu Challenge), poddaje w wątpliwość celowość takiej zmiany. Czy silna, ugruntowana już marka Norwida potrzebuje odwoływania się do przeszłości, czy lepiej skupić się na budowaniu własnej, współczesnej legendy? Czas pokaże.