W środę startują mistrzostwa Europy kobiet. Pierwszy w historii występ reprezentacji Polski

Mistrzostwa Europy Kobiet w Piłce Nożnej 2025 to wyjątkowe wydarzenie, w którym po raz pierwszy weźmie udział reprezentacja Polski. Turniej odbędzie się w Szwajcarii, a mecze będą rozgrywane na ośmiu stadionach w różnych miastach, takich jak Bazylea, Berno, Genewa czy Zurych. Polska znalazła się w grupie C, gdzie zmierzy się z Niemcami, Szwecją i Danią.

Debiut Polski w tak prestiżowym turnieju jest wynikiem ciężkiej pracy i postępów, jakie drużyna poczyniła w ostatnich miesiącach. Polki wyeliminowały Rumunię i Austrię w barażach, co pozwoliło im awansować do Euro 2025. Selekcjonerka kadry, Nina Patalon, nie kryje swojego zadowolenia z osiągniętego sukcesu.

- W tym momencie jestem szczęśliwa, że udało się tam awansować. Na pewno ten turniej zapamiętam na długo. Mam nadzieję, że będą to pozytywne wspomnienia - powiedziała selekcjonerka kadry Nina Patalon.

Polska drużyna przygotowuje się do turnieju w swojej bazie w SeminarHotel am Agerisee w miejscowości Unteraegeri. Treningi odbywają się na Stadionie Herti Allmend w Zug, gdzie zawodniczki doskonalą swoje umiejętności przed pierwszym meczem z Niemkami. Obrończyni Emilia Szymczak podkreśla, że drużyna jest gotowa na każde wyzwanie.

- Nie boimy się żadnej drużyny, czy to są Niemcy, Dania, czy Szwecja. My jesteśmy na każdy mecz profesjonalnie przygotowane. To rywalki powinny nas się bać - oznajmiła obrończyni Emilia Szymczak.

Większość zawodniczek reprezentacji Polski gra w zagranicznych klubach, co daje im cenne doświadczenie na międzynarodowej arenie. Kapitan drużyny, Ewa Pajor, jest jedną z największych gwiazd, która zdobyła mistrzostwo i Puchar Hiszpanii z Barceloną.

Grupa C, w której znalazła się Polska, jest jedną z najtrudniejszych w turnieju. Niemki, Szwedki i Dunki to drużyny z bogatą historią sukcesów na arenie międzynarodowej. Niemki, które są faworytkami grupy, zdobyły brązowy medal na igrzyskach olimpijskich w 2024 roku. Szwedki, z kolei, mają na swoim koncie zwycięstwo w pierwszej edycji Mistrzostw Europy w 1984 roku.

Polki zmierzą się z Niemkami w swoim pierwszym meczu na stadionie Kybunpark w Sankt Gallen. Mimo że Niemki są faworytkami, biało-czerwone nie zamierzają się poddawać i liczą na niespodziankę. Kolejne mecze zagrają ze Szwedkami i Dunkami na Swissporarenie w Lucernie.

Jeśli Polki zdołają wyjść z grupy, w ćwierćfinale zmierzą się z drużyną z grupy D, w której znajdują się Francja, Anglia, Holandia i Walia. Ćwierćfinały odbędą się w dniach 16-19 lipca, a półfinały 22 i 23 lipca. Finał zaplanowano na 27 lipca w Bazylei.

Wyjazd na Mistrzostwa Europy to spełnienie marzeń wielu zawodniczek, które ciężko pracowały, aby znaleźć się w tym miejscu. Ewa Pajor, kapitan drużyny, podkreśla, jak ważne jest to wydarzenie dla całej reprezentacji.

- Wyjazd do Szwajcarii to spełnienie naszych marzeń. Ciężko trenujemy, abyśmy były w jak najlepszej formie" - oświadczyła podczas zgrupowania w Arłamowie Pajor.