Wielki transfer Pogoni Szczecin. Marian Huja przylatuje do Polski na testy medyczne i podpisanie kontraktu

Żaden piłkarz przychodzący do polskiej Ekstraklasy nie przyciągał chyba takiej uwagi jak on. Problem w tym, że nie ze względu na umiejętności piłkarskie (te dopiero zostaną zweryfikowane), a z powodu specyficznego nazwiska. Zmartwimy Was - jego nazwisko czyta się zupełnie inaczej, niż się pisze. Z pomocą przyszedł Tomasz Ćwiąkała, znawca języka portugalskiego, który wyjaśnił, że poprawna wymowa to "Uża". Litera h w tym przypadku jest niema.
Temat Mariana Huji w PKO Ekstraklasie rozpoczęły rumuńskie media, które przyznały, że poza zainteresowaniem chorwackiego Hajduka Split w grę wchodzą dwie oferty z polskich klubów. Szybko jednak sprawy 25-letniego obrońcy, który ma również rumuńskie korzenie nabrały tempa i Piotr Koźmiński doszedł, że chodziło o Górnika Zabrze i Pogoń Szczecin. Przypomnijmy, że zawodnik ten spędził ostatnie 5 sezonów rumuńskim Petrolulu.

Ile ma kosztować Huja? Jak przekazał dziennikarz Goal.pl, oferta Górnika Zabrze w wysokości 100 tys. euro została odrzucona. Portugalczyk ma kosztować znacznie więcej - mowa o kwocie rzędu 300 tys. euro plus 20 procent od kolejnego transferu. Z kolei według informacji Weszło.com, cena może sięgnąć nawet 400 tys. euro.

Zainteresowanie wykazuje Pogoń Szczecin, która pilnie poszukuje środkowego obrońcy po odejściu m.in. Mariusza Malca do Śląska Wrocław. Jak dzień później Koźmiński przekazał piłkarz przyleci do Polski. - Dziś w nocy ma dotrzeć na zgrupowanie Pogoni do Opalenicy - poinformował.

• Mor N'Diaye (Kallithea)
• Jose Pozo (Śląsk Wrocław)