Wiślanie Skawina pożegnali trenera. Popracował kilka tygodni. Odchodzą też zawodnicy
Krótka przygoda Hajdy
– Dziękujemy trenerowi za wykonanie zadania i udaną misję ratunkową, jak również za trud włożony w prowadzenie pierwszej drużyny. Życzymy powodzenia w dalszej karierze – mówi Janusz Morawski, wiceprezes i dyrektor sportowy Wiślan Master Way Skawina. – Trener Hajdo pomógł nam w odpowiednim momencie. Wziął drużynę w trudnym okresie, zrobił 6 punktów na 6 meczów. Mierzył się dobrymi przeciwnikami. Rozstaliśmy się w zgodzie.
- Sprawy rodzinne zadecydowały – skwitował krótko Hajdo.
Mirosław Hajdo szkoleniowcem Wiślan został 6 maja 2025 roku, zastępując na tym stanowisku Bartosza Szcząbra. Poprowadził skawinian w sześciu ostatnich spotkaniach sezonu. Do ostatniego spotkania skawinianie drżeli o wynik rywalizacji. W końcu dzięki pokonaniu Chełmianki 3:2 w 4 minucie doliczonego czasu gry, zostali w lidze.
Odchodzą piłkarze
Jak informuje klub, ma już potencjalnych kandydatów na pierwszego trenera w przyszłym sezonie. - Rozmawiamy, myślę, że do końca tygodnia poznamy nazwisko trenera - mówi Morawski
Z zespołem pożegnało się kilku piłkarzy: Piotr Tomasik, Bartosz Żurek, Jakub Bąk, Dominik Janeczek.
-Po takim sezonie trudno nie robić rewolucji – mówi Morawski. – Może będziemy mieli piłkarzy o innym profilu? Razem z nowym trenerem będziemy budować kadrę.