Tadeusz Góra – Polak, który przeleciał do historii… i to bez silnika
18 maja 1938 roku dwudziestoletni szybownik Tadeusz Góra wystartował z Bezmiechowej w Bieszczadach. Po kilku godzinach lotu, bez silnika i paliwa, doleciał aż do Solecznik Małych niedaleko Wilna. Pokonał 577,8 km, co zostało uznane za najlepszy wyczyn szybowcowy roku na świecie.
Wyczyn, który przyniósł sławę
Lot Góry przeszedł do historii, mimo iż nie był to najdłuższy lot na świecie. Ten należał do Rosjanina Iwana Rostorgujewa, który 27 maja 1937 roku przeleciał na szybowcu 652,256 km. Tadeusz Góra pokonał dystans 577,8 km na szybowcu PWS-101, zaprojektowanym przez inżynierów Wacława Czerwińskiego i Bolesława Wiśnickiego. 8 stycznia 1939 roku, jako pierwszy pilot szybowcowy w historii otrzymał Medal Lilienthala, za najbardziej wartościowy wyczyn szybowcowy 1938 roku.
Tadeusz Góra – Lotnik czasu wojny
We wrześniu 1939 roku, po agresji Niemiec i ZSRR, Góra przebywał w Polichnie jako pilot holujący szybowce. Po wkroczeniu Sowietów przedostał się do Wilna, następnie do Kowna, gdzie otrzymał paszport w polskim konsulacie. Przez Skandynawię dotarł do Francji, a po jej kapitulacji ewakuował się do Wielkiej Brytanii.
W 1940 roku trafił do Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii. Najpierw przeszedł szkolenie w jednostce AACU nr 2, a następnie został przydzielony do 316 Dywizjonu Myśliwskiego „Warszawskiego”.
W czasie wojny wykonał 111 lotów bojowych i 47 operacyjnych. Zestrzelił cztery samoloty niemieckie, jedną „latającą bombę” V1, zniszczył dwie lokomotywy i uszkodził okręt podwodny. Brał udział w eskortach amerykańskich bombowców B-17 („latających fortec”). Za swoje działania odznaczony został m.in. Virtuti Militari V klasy, trzykrotnie Krzyżem Walecznych, a także brytyjskimi medalami wojennymi.
Powojenne sukcesy i loty
Po wojnie wrócił do Polski. Pracował jako instruktor w Górskiej Szkole Szybowcowej na Żarze, w 1948 roku wykonał pierwszy w Polsce lot falowy. W 1950 roku spełnił ostatni warunek do uzyskania Diamentowej Odznaki Szybowcowej, jako pierwszy Polak i drugi człowiek na świecie.
W latach 50. wrócił do wojska, gdzie przeszkolił się na samolotach odrzutowych MiG-15, MiG-17 i MiG-19. Służył w Ludowym Wojsku Polskim do 1972 roku, odszedł w stopniu podpułkownika. Później szkolił pilotów śmigłowców Mi-2, również z Libii.
W 2007 roku awansowany został do stopnia generała brygady w stanie spoczynku.
Tadeusz Góra zmarł 4 stycznia 2010 w Świdniku.
Ciekawostka na koniec
Tadeusz Góra był jednym z kandydatów do olimpijskiej reprezentacji Polski na Igrzyska w Helsinkach w 1940 roku, gdzie po raz pierwszy miały się odbyć zawody szybowcowe. Choć igrzyska nigdy się nie odbyły, jego wyczyn z 1938 roku już wtedy był na wagę złota.