Gracze na Steam czekali na to 549 dni. Kontrowersyjne zabezpieczanie Denuvo zniknęło z postapokaliptycznej gry "Dead Island 2" 

W branży gier nie brakuje tematów, które potrafią wzbudzić gorące dyskusje – od mikrotransakcji przez ekskluzywność platform aż po ceny premierowe. Jednak chyba żadna kwestia nie działa na graczy tak jak zabezpieczenie antypirackie Denuvo, które od lat ma opinię technologii wpływającej negatywnie na wydajność gier. Dla wielu osób stanowi ono wręcz symbol wszystkiego co złe w ochronie przed piractwem. Nic więc dziwnego, że gdy twórcy decydują się z niego zrezygnować, społeczność przyjmuje takie wieści z entuzjazmem.

Tym razem powody do radości mają fani Dead Island 2. Jak wynika z danych w bazie Steama, studio Dambuster oraz wydawca Deep Silver zdecydowały się usunąć Denuvo ze swojego postapokaliptycznego hitu. Oznacza to, że deweloperzy potrzebowali dokładnie 549 dni od premiery gry na Steamie, aby rozstać się z kontrowersyjnym zabezpieczeniem.

Usunięcie Denuvo z Dead Island 2 wpisuje się w coraz wyraźniejszy trend w branży. Jakiś czas po ich premierze zabezpieczenie to znika z coraz większej liczby tytułów – w ostatnich latach pozbyły się go m.in. The Callisto Protocol, Lies of P, Homeworld 3, a także liczne produkcje Square Enix, Capcomu czy Bethesdy.

Przypomnijmy, że Dead Island 2 zadebiutowało w kwietniu 2023 roku, a już w pierwszych trzech dniach sprzedało się w liczbie ponad miliona egzemplarzy. W maju 2024 roku Deep Silver pochwaliło się, że grę sprawdziło w akcji przeszło 7 milionów graczy.