Twój tata to gracz? Oto 10 prezentów na Dzień Ojca, które naprawdę go ucieszą
Dzień ojca, gry i prezent - co to za combo?
Dzień Ojca to idealna okazja, by pokazać, że jeśli twój rodziciel lubi gry, to jego hobby nie tylko rozumiesz, ale też szanujesz. Niezależnie, czy postawisz na drobiazg, czy większy prezent, najważniejsze, aby upominek był od serca. Może się jednak zdarzyć tak, że się zagapisz i w porę nie przygotujesz na święto wszystkich ojców, więc na szybko potrzebujesz inspiracji. Mając jednak wystarczająco czasu, aby się przygotować, możesz jednak również nie mieć pomysłu, co kupić, szczególnie jeśli osobiście nie znasz się na grach.
Spokojnie jednak, w każdym z tych przypadków spieszę z pomocą, więc niżej znajdziesz zarówno pomysły na prezent na Dzień Ojca dla fana gier z opcją „wow”, jak i coś na każdą kieszeń. Zacznijmy jednak od tych pierwszych.
Prezent na Dzień Ojca z efektem „wow” dla gracza
Jeśli Dzień Ojca to dla ciebie okazja, aby zrobić coś większego, i do tego budżet pozwala na małe szaleństwo, to jest cała masa prezentów, które tata-gracz zapamięta na długo. Idealne, gdy chcesz pokazać, że wiesz, co sprawia mu radość.
- Limitowana edycja gry lub kolekcjonerski gadżet – figurka z ulubionego uniwersum, artbook, replika broni z gry, obrazy inspirowane grami i inne gadżety kolekcjonerskie to coś, co zachwyci każdego gracza, ale niekiedy trzeba na nie sporo wydać.
- Fotel gamingowy – jeśli twój tata gra regularnie, dobry fotel to inwestycja w jego plecy, kolana i... spokój domowników (bo mniej narzekania, to więcej grania). Można znaleźć przyzwoite modele już od 400-500 zł, ale i takie dochodzące do kilku tysięcy złotych.
- Konsola do gier lub ulepszenie komputera – brzmi poważnie? Bo to już wyższy level prezentowy. Nowy pad (najlepiej limitowany), konsola gamingowa (taka oczywiście, której nie ma lub w lepszym modelu), a w przypadku fanów grania na PC - karta graficzna lub większy dysk SSD? Jeśli masz techniczny background lub pomoc, to może być strzał w dziesiątkę.
- Laptop gamingowy – tu już jest kwestia dużego wydatku, ale jeśli twój tata gra głównie lokalne, a przy tym jest często też w podróży, to możliwość grania wszędzie na dobrym sprzęcie z pewnością go zachwyci.
Drobny upominek z dużym sercem z okazji Dnia Ojca
Nie każdy prezent na Dzień Ojca musi jedna równać się z pustką w portfelu lub przeliczaniem waluty. Czasem liczy się pomysł, a nie cena, zwłaszcza jeśli twój tata docenia klimat, detale i ma poczucie humoru (czyli tak, jak miejmy nadzieję większość graczy). Oto kilka opcji, które zmieszczą się w ramach skromniejszego budżetu, a przy tym ucieszą jak dobrze trafiony headshot.
- Gadżety z gier – tym razem nie chodzi jednak o kolekcjonerskie. Na rynku znajdziesz bowiem całe mnóstwo różnorodnych gadżetów inspirowanych poszczególnymi grami, jak i gamingiem ogólnie. Takim np. kubkiem, brelokiem, notesem, podkładką pod mysz czy przypinką z pewnością nie pogardzi fan gier.
- Voucher na cyfrową grę – jeśli wiesz, na czym lubi grać tata, ale nie wiesz jakie gry już ma, to bon do Steam, GOG czy PS Store to bezpieczna (i świetna) opcja na upominek.
- Drobne akcesoria, które poprawią komfort grania – jest też sporo bardziej praktycznych rzeczy, które ucieszą w ramach prezentu fana gier. Wśród nich są m.in. podstawka chłodząca do laptopa, uchwyt na słuchawki czy też stylizowany stojak na pada.
- Koszulka – na koniec coś niemal oczywistego dla fanów gier, ale może umknąć podczas zastanawiania się nad prezentem. Tak, jak fani zespołów muzycznych, tak i miłośnicy gier nie pogardzą koszulką (może być też czapka itp.) z logo lub motywem ulubionej produkcji. Gwarantuje, że tata będzie ją nosił z dumą.
Warto planując prezent z okazji Dnia Ojca dla miłośnika gier pamiętać, że wielu tatusiów-gamerów ma swoje ulubione gatunki. Jedni kochają strategie, inni strzelanki, a jeszcze inni spędzają godziny na zbieraniu grzybków w otwartym świecie RPG. Kolejną kwestią jest ulubiona gra, która ma jeszcze większe znaczenie, jeśli chcesz wywołać maksymalną radość u obdarowywanego. Jeśli więc nie chcesz wtopić, to warto zawczasu delikatnie podpytać tatę (niby przy okazji innej rozmowy) albo zerknąć na jego półkę z grami, aby zwiększyć szanse na efekt „wow” i pokazać, że znasz jego pasję.