"Red Dead Redemption" dostosowany do nowej generacji
Studio Rockstar Games oficjalnie zapowiedziało, że kultowa westernowa przygoda "Red Dead Redemption", wraz z dodatkiem "Undead Nightmare", trafi 2 grudnia 2025 roku na konsole PlayStation 5, Xbox Series X|S, Nintendo Switch 2, urządzenia mobilne (iOS i Android) oraz platformę Netflix Games. Dla wielu posiadaczy poprzednich wersji przygotowano także darmową aktualizację.
W tym artykule:
Wielka wyprawa Johna Marstona powraca
Rockstar potwierdził, że Red Dead Redemption i jego dodatek Undead Nightmare pojawią się 2 grudnia 2025 r. na PlayStation 5, Xbox Series X|S i Nintendo Switch 2. Wersje mobilne (iOS i Android) oraz dostęp przez Netflix Games również zostaną udostępnione w tym samym dniu, co czyni tę premierę jedną z najbardziej rozbudowanych wieloplatformowych wydań w historii marki.
"Powinniśmy unikać nadmiaru". Ekspert ostrzega przed popularnym produktem
Nowe edycje będą zawierały ulepszenia techniczne, m.in. 60 klatek na sekundę, obsługę HDR, a na konsole najnowszej generacji - również rozdzielczość do 4K. Co więcej, właściciele wersji na PS4 z 2023 r., Xbox One lub starszego Switcha otrzymają darmową aktualizację do nowej generacji, wraz z możliwością przeniesienia zapisów gry.
Rewitalizacja klasyka
Red Dead Redemption, pierwotnie wydany w 2010 roku na PS3 i Xbox 360, zdobył uznanie za narrację, klimat i otwarty świat. Decyzja o przeniesieniu gry na tak szeroką gamę urządzeń to sygnał, że Rockstar wciąż widzi wartość w swoim starszym katalogu, nawet gdy większość uwagi skupiona jest na kolejnych tytułach. Dla graczy oznacza to możliwość powrotu do przejażdżki przez Dziki Zachód, tym razem z technicznymi udogodnieniami i wyborem platformy - od konsoli, przez tablet, po telefon czy aplikację Netflix. Dla rynku zaś to przykład, jak można "odświeżyć" klasyk, docierając jednocześnie do nowych odbiorców.
To dokładnie zmienia się w nowej wersji
- Wersje na PS5/Xbox Series będą działały w 60 kl./s, z obsługą HDR i rozdzielczością do 4K;
- Wersja na Switcha 2 zostanie zoptymalizowana pod kątem nowego sprzętu - obsługa DLSS (lub odpowiednika), opcjonalne sterowanie myszką oraz również 60 kl./s;
- Wersje mobilne (iOS/Android) będą zawierały dostosowane sterowanie dotykowe i możliwość pobrania w ramach subskrypcji Netflix Games;
- Darmowa aktualizacja dla posiadaczy starszych wersji oznacza, że jeśli ma się np. PS4-ową wersję, dostanie się wersję na PS5 bez dodatkowych kosztów. W dodatku zapisy mogą zostać przeniesione.
Powrót pierwszego Red Dead Redemption to coś więcej niż kolejny port kultowej gry. To symboliczny moment pokazujący, jak zmieniła się branża: od twardej dominacji konsol, przez eksplozję mobilnego grania, aż po rosnące znaczenie platform streamingowych. Rockstar otwiera tym ruchem swoje klasyki na zupełnie nowych odbiorców - nie tylko tych, którzy dorastali z pierwszą wersją z 2010 roku, ale też na graczy, którzy być może pierwszy raz usłyszą o Johnie Marstonie dzięki aplikacji na telefonie czy katalogowi Netflix Games.
Nie jest to rewolucja technologiczna, nie jest to remake, ale gest w stronę społeczności. Co następne? Gracze marzą o ogłoszeniu edycji next-gen dla Red Dead Redemption II, która wreszcie wprowadziłaby upragnione 60 kl./s. Kto wie, może niedługo doczekają się kolejnej dobrej nowiny od Rockstara.