Wielka transakcja na rynku audio. Denon i Marantz są już koreańskie
Dawno temu było tak. Denon był japoński, Marantz i Harmon Kardon amerykańskie, AKG austriackie a Bowers & Wilkins brytyjski. Działo się to w czasach, gdy wielu chciało mieć sprzęt stereo z dużymi kolumnami głośnikowymi. Królował wtedy odtwarzacz CD ze wzmacniaczem a o głośnikach przenośnych i Spotify nikt nie słyszał.
Świat się jednak zmienił. Dzisiaj sprzęt stereo to nisza, głośniki przenośne i słuchawki kocha większość. A o odtwarzaczach CD pamiętają wyłącznie maniacy dobrego dźwięku czyli audiofile, których jest garstka.
Wraz z tymi zmianami zmieniało się wiele w świecie producentów sprzętu audio. Więksi wykupowali przez lata mniejszych. Na rynku bardzo aktywne były duże fundusze inwestycyjne i wielkie koncerny elektroniczne jak Samsung.
Harman sprzedany prawie 10 lat temu
Ten ostatni w 2016 roku wydał np. aż 8 mld dol. by kupić Harmana. Gdy to robił, do amerykańskiej firmy należały już m.in. takie marki jak JBL, Arcam, AKG, Mark Levinson i oczywiście Harman Kardon.
Teraz Samsung znowu wybrał się na duże zakupy. Koreański koncern kupił za 350 mld dol., a więc ponad 1,3 mld zł, dział audio spółki Masimo z Kalifornii. Do niej należały ostatnio, kiedyś niezależne, takie marki audio jak Bowers & Wilkins, Denon, Marantz i Polk Audio.
Teraz to wszystko będzie pod jednym koreańskim dachem.
Samsung w komunikacie prasowym informuje, że„planuje umocnić swoją pozycję nr 1 na rynku konsumenckiego audio” poprzez połączenie firm Harman i Massimo.
Częścią tego planu jest również wykorzystanie technologii audio firm Bowers & Wilkins, Denon i Marantz w jego smartfonach, słuchawkach, telewizorach i soundbarach. A także rozszerzenie listy produktów car audio o marki takie jak Bowers & Wilkins.
Podsumowując, szanse na to, że nasze nowe sprzęty – jak telewizor, głośnik bezprzewodowy, słuchawki lub pralka – będą wyprodukowane przez jedną z firm lub oddziałów Samsunga stały się naprawdę duże.
Foto: Denon.