Gdańsk: Bezpłatny kemping w mieście? Kamperowcy już o nim wiedzą
Turystyka kamperowa po pandemii bije rekordy popularności. "Dom na kółkach" w każdej chwili można przestawić jak najbliżej atrakcji turystycznych miast, lasów i jezior. Za postój na urządzonych polach trzeba zapłacić w Gdańsku i okolicy od 50 do nawet 110 zł.
TYLKO U NAS! Sara Janicka jest PO ROZWODZIE. Opowiedziała o relacjach z Zakościelnym
Do tego trzeba jeszcze doliczyć opłaty za osoby, za prysznice, za zrzut nieczystości z turystycznych toalet, za prąd. W ciągu kilku dni portfel może się znacząco uszczuplić.
Bezpłatny postój kamperów w Gdańsku? To możliwe
Uprawiający turystykę kamperową są bardzo kreatywni i swoje doświadczenia z postojami i polami opisują na forach tematycznych. Dzielą się też informacją o bezpłatnym postoju w samym centrum Gdańska przy ulicy Na Stępce. To centrum miasta.
Na Ołowiankę jest zaledwie 400 metrów i widok na Motławę i Przystań Sienną Groblę w pakiecie. I to za darmo. Stawiając w tym miejscu kampera na kilka dni, zaoszczędzić można nawet kilka tysięcy złotych. No, kto by nie skorzystał? Tym bardziej że za noclegi w pobliżu tego miejsca trzeba słono płacić. Nawet ponad 300 zł za osobę.
"Super miejscówka. Dużo kamperów. Bardzo blisko do starówki. Cisza i spokój przez całą noc. idealne miejsce na zwiedzanie Gdańska" - czytamy na jednym z forum kamperowców.
Na Stępce w Gdańsku nierówne traktowanie kierowców
Ulubione miejsce do parkowania kamperów w centrum Gdańska zwolnione jest z opłat. To sytuacja niecodzienna, bo ta sama ulica, ponad 100 metrów dalej w kierunku Ołowianki jest już w strefie płatnego parkowania. Za pierwszą godzinę do parkometru trzeba wrzucić 7,5 zł!
Druga godzina to koszt 9,80 zł, trzecia 10 zł, a kolejne po 7,50 zł. Te opłaty obowiązują od poniedziałku do niedzieli w godz. 9.00-20.00. Stawiając tu auto na cały dzień, musimy się liczyć z kosztem aż 87,3 zł!
Władze Gdańska wiedzą i... rozkładają ręce
Teren przy ulicy Na Stępce nie jest jeszcze w pełni zagospodarowany. Z jednej strony ogranicza go Motława z Przystanią Sienną Groblą, a z drugiej strony działki należące kiedyś m.in. do zakładów mięsnych.
- Zgodnie z obowiązującymi przepisami, nie ma zakazu parkowania kamperów na tego typu ogólnodostępnych parkingach miejskich, o ile spełnione są określone warunki, jak jego dopuszczalna masa całkowita nie przekracza 3,5 tony, mieści się w obrębie wyznaczonego miejsca parkingowego i nie utrudnia ruchu ani nie stwarza zagrożenia dla innych użytkowników drogi - wylicza starszy inspektor Referatu Prasowego Biura Prezydenta Gdańska Paulina Chełmińska.
Starszy inspektor Chełmińska przyznaje, że władze miasta nie wyznaczyły oddzielnych terenów przeznaczonych wyłącznie do parkowania kamperów.
- Do tej pory nie odnotowaliśmy skarg dotyczących zakłócania porządku publicznego lub spokoju przez użytkowników kamperów korzystających z ogólnodostępnych parkingów. Zgłoszenia, które trafiały do służb miejskich, dotyczyły wyłącznie nieprawidłowego parkowania - w takich przypadkach interwencje podejmowała Straż Miejska, zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa o ruchu drogowym - dodaje Chełmińska.
Kamperowcy więc cieszą się z bezpłatnego miejsca postojowego w samym centrum Gdańska, a inni bez "domów na kółkach" drapią się w głowy, zastanawiając się nad równością w traktowaniu turystów.