Tajemnicze miasto głęboko pod ziemią. To najbardziej niewiarygodna atrakcja Kapadocji
Największe podziemne miasto świata - znajdziesz je w Turcji
Miano "największego podziemnego miasta" przyznano temu miejscu nieprzypadkowo - Derinkuyu w tureckiej krainie Kapadocja ciągnie się na głębokość 85 metrów i dawniej mieściło nawet 20 tys. mieszkańców! Tyle osób zamieszkuje niejedno niewielkie miasto w Polsce.
System skalnych korytarzy i pomieszczeń do dziś budzi zachwyt nie tylko wśród badaczy, ale także turystów. Nie każdy wczasowicz podróżujący do Turcji wie o istnieniu tego miejsca, a tym samym przegapia możliwość zobaczenia niezwykle fascynującej i rekordowej atrakcji.
Jeśli planujesz wypoczynek w Turcji i nie chcesz ominąć takiego skarbu, upewnij się, że Derinkuyu znajduje się na twojej liście "atrakcji do odwiedzenia". Uwierz, że jest tam co oglądać!
Skąd wzięło się Derinkuyu? Starożytne miasto opustoszało całkiem niedawno
Budowę Derinkuyu przypisuje się Frygijczykom, którzy pierwsze pomieszczenia mieli wykuć tam ok. VIII-VII p.n.e. Na przestrzeni lat osiedlali się tam m.in. Bizantyjczycy, Grecy czy Ormianie. Dla wielu z nich miasto stanowiło schronienie przed wrogimi najeźdźcami.
Wraz z upływem czasu mieszkańcy rozbudowywali kompleks, a "pokoje" i korytarze wykuwano coraz głębiej i głębiej - finalnie podziemna konstrukcja rozrosła się do rozmiarów miasta. Szczególny rozkwit miał nastąpić tam w czasach bizantyjskich. Derinkuyu było wtedy połączone korytarzami z innym podziemnym miastem, Kaymakli.
Co ciekawe, ostatni mieszkańcy opuścili skalne miasto dopiero w... 1923 roku. Byli to chrześcijanie, którzy w ramach wymiany ludności między Turcją i Grecją zostali zmuszeni do przeprowadzki na tereny dawnej Hellady.
Sekrety podziemnego miasta. Czego tam nie było!
Derinkuyu, ze względu na dawnych mieszkańców, stanowi niesamowitą mieszankę kultur -dowodem są chociażby liczne kaplice czy inskrypcje napisane w jęz. greckim. Pięć podziemnych pięter skrywało nie tylko pomieszczenia mieszkalne, ale też m.in.:
- szkołę (najpewniej religijną),
- stajnie,
- piwnice,
- magazyny,
- jadalnie,
- pomieszczenie z prasami do wina i oleju,
- studnię,
- kaplice oraz... kościół.
Czytaj też: Magiczna Turcja śladem hitu Netflixa. Odkryj najpiękniejsze lokacje z "Może tak, może nie"
- Pierwsze rzeźbione piętra podziemnych miast pełnią jednocześnie funkcję pięter wejściowych, które służyły głównie jako stajnie. Wynika to z trudności w transporcie zwierząt na niższe piętra. Na górnych piętrach budowano kuchnie i winiarnie, gdzie winogrona pozyskiwane z regionu były przetwarzane na wino lub melasę, aby ułatwić transport winogron i innych produktów spożywczych. Biorąc pod uwagę liczbę kuchni, oczywiste jest, że nie każda rodzina posiadała kuchnię i były użytkowane zbiorowo - opisują pracownicy tureckiego muzeum.
Na dodatek każde piętro można było zamknąć oddzielnie. Od świata zewnętrznego Derinkuyu odgrodzone było ciężkimi, kamiennymi drzwiami.
Zwiedzanie Derinkuyu. Ile kosztują bilety?
Obecnie tylko 10 proc. całej powierzchni miasta mogą zobaczyć turyści. Mimo wszystko, zdecydowanie warto się tam wybrać przy okazji pobytu w Kapadocji.
Zwiedzanie Derinkuyu to jednorazowy koszt 13 euro (ok. 55 zł). Godziny otwarcia różnią się w zależności od miesiąca i dnia tygodnia - szczegółową rozpiskę znajdziesz na oficjalnej stronie.