Ucieczka od zegarka - poznaj wyspę, gdzie życie płynie bez czasu

Pewnej nocy podczas rozmowy z przyjacielem z drugiego końca świata zaczęłam narzekać na strefy czasowe i to, że dzieli nas aż sześć godzin. Wtedy dowiedziałam się o miejscu, gdzie czas naprawdę przestaje mieć znaczenie - o wyspie Sommarøy w Norwegii. To jedno z nielicznych miejsc na świecie, gdzie słońce potrafi świecić bez przerwy przez ponad dwa miesiące, a mieszkańcy... postanowili po prostu zrezygnować z zegarków.
Sommarøy: 69 dni bez nocy. Fenomen wolności na norweskiej wyspieCo powiesz na miejsce, gdzie czas nie istnieje? Na wyspie Sommarøy w Norwegii mieszkańcy żyją w rytmie natury, a słońce świeci non-stop.
Źródło zdjęć: © GettyImages.com | Mystockimages/gettyimages.com/zdjęcie ilustracyjne
Eliza Ciepielewska

Sommarøy - miejsce, gdzie dzień trwa 69 dni

Na dalekiej północy Norwegii, za kołem podbiegunowym, leży niewielka wyspa Sommarøy. Zamieszkuje ją zaledwie około 300 osób, które żyją w rytmie natury - dosłownie. Przez 69 dni w roku, od 18 maja do 26 lipca, słońce nie zachodzi tu ani na chwilę. Z kolei od listopada do stycznia trwa noc polarna, kiedy słońce nie pojawia się nad horyzontem.

To właśnie dzięki temu niezwykłemu zjawisku mieszkańcy Sommarøy mogą wypić kawę o drugiej w nocy, łowić ryby o północy i spacerować po plaży w pełnym słońcu - nawet jeśli zegar wskazuje środek nocy.

Zjawisko to, zwane słońcem polarnym, występuje w miejscach położonych powyżej koła podbiegunowego. Jego przyczyną jest nachylenie osi Ziemi o około 23,5 stopnia. Dzięki temu półkula północna przez część roku "pochyla się" w stronę słońca, a jego promienie docierają do regionów, które przez wiele dni nie doświadczają zmroku.

"Strefa wolna od czasu" - pomysł mieszkańców i marketingowy hit

W czerwcu 2019 roku Sommarøy stało się światową sensacją. Mieszkańcy postanowili symbolicznie pozbyć się zegarków i ogłosić swoją wyspę pierwszą na świecie "strefą wolną od czasu". W mediach pojawiły się zdjęcia zegarów przyczepionych do mostu prowadzącego na wyspę i ludzi śmiejących się, że "u nich można robić to, na co się ma ochotę - o dowolnej porze dnia i nocy".

Inicjatywa miała być sposobem na pokazanie, że życie na północy Norwegii toczy się własnym rytmem - bez pośpiechu i bez presji zegarka. Pomysłodawcy tłumaczyli, że chcą żyć "tu i teraz", niezależnie od wskazań czasu.

Mapa:

Szybko jednak wyszło na jaw, że akcja była częścią kampanii promocyjnej zorganizowanej przez Innovation Norway, rządową agencję wspierającą turystykę. Miała przyciągnąć turystów do tej maleńkiej, ale malowniczej wyspy. Efekt? Ogromny. O Sommarøy napisało ponad 1600 mediów na całym świecie, a kampania, która kosztowała mniej niż 60 tysięcy dolarów, wygenerowała wartość medialną szacowaną na ponad 11 milionów.

Czas jako luksus - lekcja z północy

Choć historia o "wyspie bez czasu" okazała się świetnie zaplanowanym chwytem PR-owym, to jednak przesłanie, jakie niesie, nie jest wcale fikcją. Mieszkańcy Sommarøy naprawdę żyją wolniej, cenią spokój, wspólnotę i naturę. W świecie, który stale pędzi, ich filozofia przypomina, że czas można postrzegać inaczej - jako przestrzeń do życia, a nie wyścig z zegarem.

Spacer po Sommarøy, z widokiem na turkusową wodę i surowe norweskie skały, to doświadczenie, które pozwala oderwać się od codziennego pośpiechu. Tutaj naprawdę można poczuć, że sekundy nie mają znaczenia.

Czy Sommarøy to naprawdę wyspa bez czasu?

Nie - ale to symbol. Symbol wolności od presji i rytmu narzuconego przez współczesny świat. Sommarøy przypomina, że warto czasem odłożyć zegarek, przestać patrzeć na telefon i po prostu żyć chwilą. W końcu, jak mawiają mieszkańcy tej małej wyspy na północy Norwegii - "czas to nie to, co pokazuje zegar, ale to, co czujesz w sercu".

Wybrane dla Ciebie
Kalisz: Uszkodził bankomat i ubliżał policjantom. 32-latek usłyszał zarzuty
Kalisz: Uszkodził bankomat i ubliżał policjantom. 32-latek usłyszał zarzuty
Poznań: Na naprawy jednej tyrolki ZZM wydał już kilkanaście tysięcy złotych. Wandale niszczą też inne urządzenia i elementy infrastruktury
Poznań: Na naprawy jednej tyrolki ZZM wydał już kilkanaście tysięcy złotych. Wandale niszczą też inne urządzenia i elementy infrastruktury
Domowy kompot z gruszek. Przepis jak z babcinej spiżarni
Domowy kompot z gruszek. Przepis jak z babcinej spiżarni
Szokujące oceny Pokémon Legends: Z-A – znamy pierwsze recenzje
Szokujące oceny Pokémon Legends: Z-A – znamy pierwsze recenzje
Grodzisko w Stradowie z tytułem Cuda Polski 2025 National Geographic
Grodzisko w Stradowie z tytułem Cuda Polski 2025 National Geographic
Kondycja psychiczna dzieci i młodzieży. Są już nowe wyniki badania o stanie mentalnym Polaków
Kondycja psychiczna dzieci i młodzieży. Są już nowe wyniki badania o stanie mentalnym Polaków
Koleje Śląskie jadą w Beskidy i do Krakowa. Za chwilę kolejne, ciekawe kierunki. Pierwsza nowa trasa już w grudniu
Koleje Śląskie jadą w Beskidy i do Krakowa. Za chwilę kolejne, ciekawe kierunki. Pierwsza nowa trasa już w grudniu
Kępa Oksywska 1939. Ostatnia bitwa na Wybrzeżu
Kępa Oksywska 1939. Ostatnia bitwa na Wybrzeżu
Częstochowa: Aleja Wyzwolenia przejdzie długo wyczekiwany remont
Częstochowa: Aleja Wyzwolenia przejdzie długo wyczekiwany remont
Brzózki: Artystyczna wieś Cudem Polski. Najpiękniejsze miejsce w kraju
Brzózki: Artystyczna wieś Cudem Polski. Najpiękniejsze miejsce w kraju
Żukowo: Poszukiwany schował się przed policją w przenośnej toalecie
Żukowo: Poszukiwany schował się przed policją w przenośnej toalecie
Długosiodło: Pijany 26-latek przyznał się do kierowania, po czym zmienił zdanie
Długosiodło: Pijany 26-latek przyznał się do kierowania, po czym zmienił zdanie