W Krakowie wylądował pierwszy samolot z Rijadu! Flynas połączył miasta

- Cieszymy się, że linie flynas od naszego lotniska rozpoczynają przygodę z polskim niebem. Dzięki temu trzy razy w tygodniu będziemy mogli latać z Krakowa do Rijadu - podkreślił Łukasz Strutyński, prezes zarządu Kraków Airport. - Nasze lotnisko, jeżeli chodzi o połączenia z krajami Zatoki Perskiej, rośnie najszybciej w Europie. Ten wzrost wynosi około 40 procent rok do roku. I dodam, że jest to najlepszy wynik w Europie.

I nie jest to ostatnie słowo krakowskiego lotniska.

- Mocno wierzymy, że liczba przewoźników, rejsów, a co za tym idzie także pasażerów, jeszcze wzrośnie - dodał prezes krakowskiego portu lotniczego.  

Środy, piątki i niedziele – w te trzy dni będzie można bezpośrednio wybrać się z Krakowa do Rijadu. Czym stolica Arabii Saudyjskiej kusi podróżnych?

Siedmiomilionowa metropolia to nie tylko świat ultranowoczesnych wieżowców, m.in. z oszałamiającą panoramą ze Sky Bridge w Kingdom Center (300 metrów ponad poziomem gruntu, a widoki na nocny Rijad na długo zostają w pamięci), najwyżej położony meczet - Króla Abdullaha - w Arabii Saudyjskiej (znajduje się na 77 piętrze), ale także urok tradycyjnych suków, orientalny smak kuchni, oczywiście ze szczyptą nowoczesnych aromatów, kunsztowne dzieła sztuki, a także wyjątkowe, opowiadające minioną przeszłość zabytki.

Na wędrowców spragnionych ekscytujących wrażeń czeka m.in. magia ultranowoczesnej dzielnicy finansowej im. króla Abdullaha (KAFD) w Rijadzie czy wspaniałe zoo, ale także fascynujący, wypalony słońcem oraz wychłostany wiatrem Jebel Fihrayn. Malowniczą „Krawędź świata”, klif wypiętrzający się na 1131 m, odnajdziemy około 100 km od Rijadu. A to ledwie parę atrakcji, które tylko czekają na podróżnych w perle Orientu.

Inauguracyjny lot z Rijadu to również szansa na większą liczbę turystów z Arabii Saudyjskiej i Bliskiego Wschodu. Wystarczy tylko wspomnieć, że Arabię Saudyjską zamieszkuje 35 milionów osób, a Rijad na miejsce do życia wybrało ponad 7 mln osób. Wszyscy spragnieni są zieleni, chłodnego wiatru na twarzy, a także malowniczych krajobrazów.

- Małopolska i Kraków mogą im to wszystko zagwarantować. Są zielonym magnesem dla turystów z Półwyspu Arabskiego. I dzisiejszy rejs potwierdza, że jesteśmy bardzo atrakcyjnym turystycznym kierunkiem - zapewnia Łukasz Smółka, Marszałek Województwa Małopolskiego. - Podróżni z krajów Bliskiego Wschodu pokochali Podhale, są zafascynowani naszym dziedzictwem kulturowym, chętnie bawią się w parkach rozrywki. Imponuje im nasza gościnność, przyciąga wyjątkowa, bogata oferta turystyczna.

Marszałek Smółka przypomniał również, że turystyka jest jednym z najważniejszych kół zamachowych małopolskiej gospodarki. - W 2024 roku do Małopolski przybyło ponad 26 milionów turystów, którzy pozostawili u nas około 20 miliardów złotych - dodał.

Goście z Bliskiego Wschodu, oprócz Krakowa i Podhala, bardzo chętnie korzystają z także z atrakcji oferowanych im przez małopolskie parki rozrywki, na czele z Energylandią, największym rodzinnym parkiem rozrywki w Polsce. Bardzo często zaglądają również do wielickich, mrocznych komór, odkrywając cuda, które wspólnie stworzyli ludzi i natura.

Turyści z Bliskiego Wschodu już w tej chwili zajmują wysokie czwarte miejsce wśród gości najliczniej i najchętniej odwiedzających Małopolskę (po turystach z Wielkiej Brytanii, Niemiec i Stanów Zjednoczonych).

- Stanowią już około 7 procent wśród wszystkich turystów odwiedzających Małopolskę. Tak było w 2024 roku - mówi Grzegorz Biedroń, prezes Małopolskiej Organizacji Turystycznej. - Do 26 czerwca turyści z Arabii Saudyjskiej musieli korzystać z innych portów lotniczych, aby dostać się do Krakowa. Od dzisiaj mogą korzystać z bezpośredniego lotu, aby dostać się do Krakowa. W tym roku powinno ich być więc znacznie więcej - dodaje prezes MOT.

- Małopolska coraz wyraźniej więc zaznacza swoją obecność na turystycznej mapie Bliskiego Wschodu. Po dwóch latach konsekwentnych działań promocyjnych, region notuje pierwsze realne efekty obecności na rynku Arabii Saudyjskiej. To właśnie m.in. bezpośrednie rejsy Rijad–Kraków, obsługiwane przez saudyjskie linie Flynas. Pierwsze takie połączenie w historii to rezultat wspólnych intensywnych działań Kraków Airport, Województwa Małopolskiego, Małopolskiej Organizacji Turystycznej oraz Ambasady RP w Rijadzie - zaznacza Grzegorz Biedroń.

Co zachęca turystów z Bliskiego Wschodu do odwiedzin Małopolski? Świetny stosunek jakości do ceny, doskonała baza noclegowa, bardzo dobre restauracje, aspekty kulturowe, a także idealny klimat oraz, o czym już wspominaliśmy, wyjątkowa gościnność.

W 2024 roku ruch pasażerski przesiadkowy pomiędzy Arabią Saudyjską, a Krakowem wynosił około 20 tysięcy podróżnych. Oznaczało to blisko trzykrotny wzrost w stosunku do 2023 r. W tym roku, po dołączeniu bezpośredniego połączenia z Rijadem - już cieszącego się dużym zainteresowaniem - liczba gości z Bliskiego Wschodu ma szansę znacząco wzrosnąć.

Bezpośrednie rejsy z Rijadu dołączają do podobnych połączeń ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi (m.in. z Dubajem, Abu Zabi, Szardżą) oraz Kuwejtem. 27 czerwca Flynas połączył więc „miejsce ogrodów i drzew”, jak zwana jest stolica Arabii Saudyjskiej, ze stolicą Małopolski.

Saudyjskie linie, jeden z wiodących przewoźników na Bliskim Wschodzie, obsługują w tej chwili blisko 140 tras.

- Małopolanie zyskują więc dostęp do jednej z najbogatszych siatek połączeń międzynarodowych. W ten sposób otwierają się też nowe możliwości nie tylko dla turystyki, ale i biznesu - mówi Łukasz Strutyński, prezes Kraków Airport. - Mam więc nadzieję, że turyści z Rijadu chętnie odwiedzą Kraków i Małopolskę.

- Dzięki nowym połączeniom lotniczym oraz konsekwentnej promocji, Małopolska staje się coraz bardziej dostępna i atrakcyjna dla turystów z Bliskiego Wschodu. To nie tylko szansa na rozwój turystyki, ale także budowanie trwałych relacji międzykulturowych i gospodarczych. Mamy nadzieję, że turyści z Rijadu, będą bardzo chętnie odwiedzać Kraków i Małopolskę – dodaje prezes Grzegorz Biedroń.