11 lat zwodzenia. "Wszystko jest wadliwe". Lokatorzy miejskiej kamienicy w Poznaniu mają dość
W tym artykule:
Czekają na remont od 11 lat
Warunki życia mieszkańców lokali ZKZL przy ulicy Głogowskiej 183/185 są dalekie od ideału. Blisko 80-letnia pani Urszula Jóźwiak od 40 lat nie ma możliwości korzystania z prysznica. Czemu? Nie ma go w mieszkaniu. Z ubikacji seniorka musi korzystać na korytarzu. Pani Urszula nadal nie doczekała się na wymianę mieszkania.
Pomimo trudnej sytuacji seniorka wspólnie z innymi mieszkańcami budynku przy Głogowskiej walczy o wspólną sprawę, którą są m.in. niezabezpieczone rury przewodzące ciepłą wodę, wystające na klatce schodowej.
O sprawie informowaliśmy już w październiku zeszłego roku. Wówczas dowiedzieliśmy się, że wymiana ogrzewania nie jest możliwa w okresie grzewczym. Od tamtego czasu minęło jednak blisko 8 miesięcy, a remont wciąż nie ruszył. Lokatorzy obawiają się, że po raz kolejny są zwodzeni za nos, czego mają dość.
Lokatorzy ZKZL mają dość zwodzenia
– Pomimo przesyłania wielokrotnych próśb i obietnic ze strony ZKZL, że problem zostanie usunięty, nic się nie dzieje – opowiadała nam w zeszłym roku mieszkanka bloku, Jadwiga Napierała.
Kobieta nadal te słowa podtrzymuje. W końcu mieszkańcy budynku na początku 2024 roku otrzymali pismo, zapewniające, że do końca roku logotermy znikną. Ale oznak remontu brak. Kolejni prezesi ZKZL-u słowa nie dotrzymali. Co na to Zarząd Komunalnych Zasobów Lokalnych w Poznaniu?
Czy prace ruszą w tym roku?
Rzecznik ZKZL, który 17 października 2024 roku poinformował nas, że "zmianę systemu ogrzewania wykonamy w przyszłym roku, po zakończeniu sezonu grzewczego", obecnie nie jest już tak pewny swoich słów.
– Kolejnym krokiem będzie ogłoszenie postępowania przetargowego na wybór głównego wykonawcy. Od tego przetargu, a dokładniej od tego, kiedy będzie wyłoniony wykonawca, uzależniamy rozpoczęcie prac w tym roku. Nie chcemy bowiem pozbawić mieszkańców ciepła w okresie grzewczym – tłumaczy Łukasz Kubiak, rzecznik ZKZL
Z powyższego widać, że obawy lokatorów ZKZL o opóźniającym się zlikwidowaniu logoterm na rzecz tradycyjnego rozdziału instalacji centralnego ogrzewania są uzasadnione. Dodatkowo mieszkańcy Głogowskiej 183/185 zmagają się, ze złym stanem schodów i wspólnych łazienek, pękającymi ścianami oraz wieloma innymi problemami.
– Od początku jak tu mieszkam, wszystko jest wadliwe – mówi pani Aleksandra, matka dzieci w wieku 11 i 13 lat, w tym dziewczynki ze spektrum autyzmu. – Gdy ogrzewanie pada, to moje dzieci muszą myć się w zimnej wodzie. Raz szkoła zaproponowała, by przenieść nas do hostelu - kończy kobieta.– Tracimy nadzieję, ale będziemy walczyć – słychać głosy mieszkańców.