27 milionów, 500 metrów i zero robotników. Co się dzieje z obwodnicą Gorzowa?

Miała być wiosna, potem maj. Teraz nowym terminem jest lipiec. Budowa północnej obwodnicy Gorzowa kolejny raz została opóźniona. Zamiast koparek są mapy, papierologia i nerwy. Prezes Gorzowskich Inwestycji Miejskich nie ukrywa: jesteśmy bardzo zaniepokojeni. Mieszkańcy pytają: ile jeszcze można czekać?

Co się dzieje z obwodnicą Gorzowa?Co się dzieje z obwodnicą Gorzowa?
Źródło zdjęć: © gorzowianin.com | gorzowianin.com
Marcin Kluwak

Kiedy ruszy budowa? Znowu nie teraz

Jeszcze kilka miesięcy temu urzędnicy zapowiadali, że pierwsze prace na północnej obwodnicy Gorzowa rozpoczną się w maju 2025 roku. Dziś już wiadomo, że to się nie wydarzyło.

W radiowej rozmowie prezes Gorzowskich Inwestycji Miejskich, Agnieszka Surmacz, przyznała wprost, że wszystko znowu się przesunęło. Powód? Zmiana przebiegu linii brzegowej rzeki Kłodawki i konieczność aktualizacji dokumentacji geodezyjnej.

– W połowie maja złożyliśmy wniosek o decyzję ZRID. Opóźnienie wynika z tego, że Ministerstwo wydało ostateczną decyzję w sprawie linii brzegowej rzeki Kłodawki. Geodezja musiała zaktualizować mapy. To nas zatrzymało – wyjaśniła prezes Surmacz na antenie Radia Gorzów.

Zamiast drogi – mapy i formalności

Chodzi o to, że linia brzegowa rzeki Kłodawki uległa zmianie w stosunku do danych z zasobu geodezyjnego. W lutym 2025 roku miasto otrzymało nowe decyzje administracyjne dotyczące przebiegu Kłodawki i sąsiedniej Srebrnej. To spowodowało konieczność przerysowania projektu i ponownego pozyskania map do celów projektowych.

Z tego powodu wniosek o decyzję ZRID, czyli formalne pozwolenie na rozpoczęcie budowy, został złożony z opóźnieniem. Teraz wszystko zależy od tempa pracy urzędników.

– Zakładamy, że jeśli decyzja zostanie wydana do końca czerwca, to w połowie lipca rozpoczną się roboty – powiedziała Agnieszka Surmacz.

Co miało być zrobione już dawno

Umowa z firmą Budimex została podpisana w czerwcu 2023 roku. Wykonawca ma wybudować pierwszy odcinek północnej obwodnicy Gorzowa o długości 500 metrów. Zakres robót jest spory, mimo że odcinek krótki.

W planach są między innymi:

  • przebudowa ronda Barlineckiego i włączenie do niego nowego odcinka drogi
  • budowa ronda na skrzyżowaniu ul. Kazimierza Wielkiego i Owocowej
  • budowa przepustu przez Kłodawkę o długości około 75 metrów
  • przebudowa skrzyżowania ul. Kazimierza Wielkiego z ul. Kuratowskiej – będzie wyniesione
  • przebudowa ulic Owocowej i Kazimierza Wielkiego
  • zatoki autobusowe, perony, chodniki i ścieżki rowerowe
  • odwodnienie i zbiornik retencyjny do gromadzenia wód deszczowych
  • nowe oświetlenie i połączenie kanalizacji deszczowej z Kłodawką
  • budowa kanału technologicznego
  • rozbiórka kolidujących budynków, ogrodzeń i nawierzchni
  • usunięcie drzew i krzewów kolidujących z inwestycją
  • skwer przy skrzyżowaniu Kazimierza Wielkiego i Kuratowskiej

Za wszystko miasto zapłaci blisko 27 milionów złotych.

Nowy termin: koniec 2026. Ale czy realny?

Zgodnie z pierwotną umową inwestycja miała być gotowa w 25 miesięcy, czyli w lipcu 2025 roku. 

Miasto zapowiada, że realnym terminem zakończenia robót jest przełom 2026 roku. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z obecnym planem, a wykonawca wejdzie na plac budowy w lipcu 2025 roku, to pierwszym odcinkiem obwodnicy pojedziemy pod koniec przyszłego roku.

Mieszkańcy mają dość przeciągania

To nie jest pierwsze przesunięcie terminu. Jeszcze w 2024 roku urzędnicy zapowiadali, że prace ruszą jesienią. Później mówiono o maju 2025. Teraz nową datą jest lipiec. Mieszkańcy mają coraz mniej cierpliwości.

Na razie nic nie wskazuje na to, by w najbliższych dniach na budowie pojawiły się koparki.

ZRID – o co w tym chodzi?

ZRID to skrót od „Zezwolenie na Realizację Inwestycji Drogowej”. W praktyce to taki specjalny papierek, bez którego nie można ruszyć z budową drogi. Dzięki tej decyzji miasto może też przejąć działki potrzebne pod inwestycję, nawet jeśli niektóre grunty są prywatne.

Bez ZRID-u nie da się zacząć żadnych robót – choćby projekt był gotowy, a pieniądze czekały. Właśnie przez brak tej decyzji budowa północnej obwodnicy Gorzowa wciąż się opóźnia.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Tychy: Przez kilka miesięcy ukrywał się w leśnym szałasie
Tychy: Przez kilka miesięcy ukrywał się w leśnym szałasie
Bydgoszcz: Od 1 sierpnia ruszają prace wodociągowe na Skrzetusku. Będą utrudnienia w ruchu
Bydgoszcz: Od 1 sierpnia ruszają prace wodociągowe na Skrzetusku. Będą utrudnienia w ruchu
Strażacy na Żuławach i Powiślu nadal walczą ze skutkami ulewy. Nasiąknięte wały przepuszczają wodę
Strażacy na Żuławach i Powiślu nadal walczą ze skutkami ulewy. Nasiąknięte wały przepuszczają wodę
Gmina Radomsko: Przygotowania do dożynek. Aktywni dla Płoszowa zapraszają do konkursu na Najpiękniejszą Kompozycję Dożynkową
Gmina Radomsko: Przygotowania do dożynek. Aktywni dla Płoszowa zapraszają do konkursu na Najpiękniejszą Kompozycję Dożynkową
Staniszów: Jadąc hulajnogą elektryczną uderzył w betonowy przepust
Staniszów: Jadąc hulajnogą elektryczną uderzył w betonowy przepust
Węgrzynowo: Kierował ciężarówką pijany i bez uprawnień
Węgrzynowo: Kierował ciężarówką pijany i bez uprawnień
Pleszew: Podziel się tym, co najcenniejsze. 101. akcja oddawania krwi
Pleszew: Podziel się tym, co najcenniejsze. 101. akcja oddawania krwi
Stalowa Wola: Zabytkowy parowóz Ty2-16 przy dworcu w Rozwadowie
Stalowa Wola: Zabytkowy parowóz Ty2-16 przy dworcu w Rozwadowie
Złota rózga, inaczej polska mimoza. Sprawdź właściwości i przepisy
Złota rózga, inaczej polska mimoza. Sprawdź właściwości i przepisy
Cyfrowy detoks. Każdy go potrzebuje, zarówno dorosły, jak i dziecko
Cyfrowy detoks. Każdy go potrzebuje, zarówno dorosły, jak i dziecko
Inowrocław: Z ulicy prosto do zakładu karnego. 42-latek miał na koncie 5 nakazów doprowadzenia
Inowrocław: Z ulicy prosto do zakładu karnego. 42-latek miał na koncie 5 nakazów doprowadzenia
Historia Wimbledonu. Pierwszy turniej
Historia Wimbledonu. Pierwszy turniej