4 mln zł dochodu z nierządu rocznie. CBŚP oficjalnie po nalocie na nocny klub w Gdyni
Po sobotnim nalocie na nocny lokal w Gdyni 15 zatrzymanych osób odpowie m.in. za udział w zorganizowanej grupie przestępczej, czerpania korzyści majątkowej z prostytucji, składania fałszywych zeznań i posiadania narkotyków.
Klub Bodega w Gdyni i nalot służb
O sobotniej, policyjnej akcji w klubie „Bodega” przy ulicy Morskiej w Gdyni, wymierzonej w czerpanie korzyści z nierządu oraz wiążącej się z przeszukaniami i zatrzymaniami 15 osób tam, a także w innych miejscach, pisaliśmy wcześniej.
W czwartek funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji, wcześniej zdawkowo udzielający informacji na temat nalotu i jego skutków, zdecydowali się szerzej odnieść do sprawy.
Jak się dowiadujemy, w skoordynowanych czynnościach na polecenie Pomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Gdańsku brało udział ponad 100 policjantów zarówno z tej formacji, jak i z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
- Z dotychczasowych ustaleń śledczych wynika, że grupa mogła działać nieprzerwanie od 1998 roku – wylicza podkom. Krzysztof Wrześniowski, rzecznik prasowy komendanta CBŚP. - Główne centrum przestępczej działalności stanowił jeden z klubów w Gdyni, gdzie – w zależności od dnia tygodnia, sezonu czy wydarzeń przyciągających turystów – pracowało od kilku do kilkunastu kobiet. Za organizację i nadzór nad nielegalnym procederem odpowiadała Hanna D., która kierowała agencją oraz kontrolowała pracę kobiet, barmanów i ochrony. W trakcie przeszukań funkcjonariusze zabezpieczyli m.in. komputery, nośniki danych oraz telefony komórkowe. Wszystkie materiały dowodowe są obecnie analizowane.
Według śledczych roczne dochody z procederu mogły sięgać nawet 4 milionów złotych. Zaś prokurator z Pomorskiego Wydziału Zamiejscowego PK w Gdańsku przedstawił zatrzymanym zarzuty dotyczące m.in.
- udziału w zorganizowanej grupie przestępczej,
- czerpania korzyści majątkowej z prostytucji,
- składania fałszywych zeznań
- oraz posiadania narkotyków.
Jednej z osób zarzucono także kierowanie grupą przestępczą. Sąd zastosował tymczasowy areszt wobec 8 podejrzanych.
- Sprawa ma charakter rozwojowy. Śledczy nie wykluczają dalszych zatrzymań – zastrzega podkom. Krzysztof Wrześniowski.