400 tys. złotych stracił 74-latek z Kwidzyna! Nie wierz w szybki zarobek na kryptowalutach
Wschodni akcent, "firma na Malcie" i kryptowaluty
Kwidzyńska policja we wtorek (3 czerwca) poinformowała, że kilka dni temu, pod koniec maja, zgłosił się do niej mieszkaniec, który stracił wielką kwotę pieniędzy – 90 tys. euro. Skusiła go reklama w internecie zachęcająca do szybkiego i łatwego zarobku na kryptowalutach.
Strona, która wyświetliła się 74-letniemu mieszkańcowi Kwidzyna na ekranie komputera, wyglądała profesjonalnie i wzbudziła jego zaufanie. Po wypełnieniu formularza, w którym podał swoje imię, nazwisko, numer telefonu oraz numer PESEL, skontaktował się z nim telefonicznie mężczyzna podający się za konsultanta finansowego – relacjonuje asp. Anna Filar, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Kwidzynie.
Co charakterystyczne, dzwoniący mówił z wyraźnym wschodnim akcentem. Twierdził, że reprezentuje firmę inwestycyjną zarejestrowaną na Malcie. Zaoferował 74-latkowi pomoc w ulokowaniu środków na platformie inwestycyjnej i namówił go do zainstalowania na telefonie aplikacji do zdalnej obsługi urządzeń. To najgorsze, co można zrobić. To tak, jakby złodziejowi wręczyć klucze do drzwi swojego mieszkania albo po prostu zostawić otwarte drzwi… Zainstalowana aplikacja zadziałała jak szerokie internetowe wrota.
- Dzięki temu oszuści mieli dostęp do komputera i telefonu seniora, co umożliwiło im pełną kontrolę nad operacjami finansowymi. Pod wpływem manipulacji mężczyzna sukcesywnie przelewał pieniądze na wskazany rachunek, wierząc, że to inwestycja i osiąga zyski. Pod koniec maja, kiedy chciał wypłacić rzekomo zgromadzone zyski, zorientował się, że padł ofiarą oszustwa – informuje asp. Anna Filar.
A wtedy niestety pozostał już szok. Policyjne apele o ostrożność nie zawsze, jak widać, przynoszą efekty. W powiecie w minionych miesiącach zdarzały się już podobne oszustwa na kwoty rzędu kilkudziesięciu tysięcy czy ponad 100 tys. złotych.
- Apelujemy o ostrożność przy inwestowaniu pieniędzy w nieznane instrumenty finansowe, szczególnie gdy kontakt nawiązywany jest telefonicznie lub za pośrednictwem internetu. Nigdy nie należy przekazywać swoich danych osobowych ani pieniędzy osobom, których tożsamości nie jesteśmy w stanie zweryfikować – podkreśla asp. Anna Filar.
Ponadto:
- nie ufaj obietnicom szybkich zysków – inwestowanie wiąże się z ryzykiem, a żadne zyski nie są gwarantowane.
- zawsze weryfikuj platformy inwestycyjne – korzystaj tylko z legalnych i sprawdzonych serwisów.
- nie udostępniaj danych do logowania i zdalnego dostępu – to prosta droga do utraty środków.
- uważaj na fałszywe firmy odzyskujące środki – oszuści często wykorzystują sytuację pokrzywdzonych, obiecując pomoc w zamian za kolejne opłaty.
Jeśli podejrzewasz oszustwo - niezwłocznie zgłoś każdą próbę wyłudzenia policji, zabezpiecz dowody (zachowaj korespondencję, historię transakcji i inne dokumenty mogące pomóc w postępowaniu), zgłoś sprawę do banku (poproś o pomoc w zabezpieczeniu konta i środków).