Arie na plaży w Pieczyskach. Ryszard Smęda żegna się z publicznością

23 lata, 40 koncertów, blisko 150 wykonawców. Cykl muzycznych wydarzeń na plaży w Pieczyskach firmowanych przez Ryszarda Smędę, dobiegł końca. Publiczność skandowała: - Dziękujemy!
Arie na plaży w PieczyskachPodziękowania dla Ryszarda Smędy od władz Koronowa za 40 przepięknych koncertów, które przez lata gromadziły tłumy na plaży w Pieczyskach
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Maja Stankiewicz
Maja Stankiewicz
  • Arie na plaży w Pieczyskach
  • Arie na plaży w Pieczyskach
  • Arie na plaży w Pieczyskach
  • Arie na plaży w Pieczyskach
[1/4] Pożegnalne zdjęcie artystów, którzy wystąpili na plaży w Pieczyskach podczas ostatniego koncertu z cyklu „Arie na plaży - Ryszard Smęda zaprasza” Źródło zdjęć: Polska Press Grupa | Maja Stankiewicz

W smutnych nastrojach rozchodziła się publiczność po tegorocznym koncercie na plaży w Pieczyskach z cyklu "Arie na plaży – Ryszard Smęda zaprasza". Bo już wiadomo, że za rok Ryszard Smęda nie powita obecnych zwracając się do nich z uśmiechem: pieczyszczanki i pieczyszczanie. Nie poprowadzi kolejnego koncertu na plaży w Pieczyskach jak robił to nieprzerwanie od 23 lat.

Czas pożegnania

- Nie miejcie mi za złe, ale to koniec. Zostawiłem między wami swoje serce, zapał, swoją pracę – podkreślał maestro Smęda nie kryjąc wzruszenia. Dziękował sponsorom, dzięki którym melomani z całego regionu mogli słuchać koncertów za darmo. – Przez te lata staliśmy się przyjaciółmi – informował.

Dziękował burmistrzom Koronowa, którzy zawsze wspierali jego działania: Zygmuntowi Michalakowi, za czasów którego wszystko się zaczęło, Stanisławowi Gliszczyńskiemu i Patrykowi Mikołajewskiemu. Ten ostatni obiecał publiczności, że gmina będzie starała się kontynuować piękną inicjatywę, choć bez wsparcia Ryszarda Smędy nie będzie to łatwe.

Publiczność wstała i skandowała: - Dziękujemy. Odśpiewano też "Sto lat". A na plaży jak zwykle tłum. Autokarami przyjechały do Pieczysk grupy z Kamienia Krajeńskiego, Sępólna, Świecia i innych miejscowości regionu. Witano gości z Kaszub i Londynu. Ryszardowi Smędzie podczas ostatniego koncertu w Pieczyskach towarzyszyła cała rodzina. – Jest dziesięć osób – informował maestro.

Niezapomniany koncert

Ostatni koncert, jak wiele wcześniejszych, był niezapomniany. Publiczność oklaskiwała m. in. Gabrielę Kamińską, solistkę Opery Królewskiej w Warszawie. – To moja koleżanka, z którą wielokrotnie występowaliśmy wspólnie na różnych scenach. Najczęściej na deskach Opery Nova – informował Smęda.

- Jego wielki talent rozbujał się przepięknie. Musiałem z nim załatwiać ten termin lipcowy już w styczniu, bo śpiewa różne partie na wielu scenach operowych Polski. Wszędzie jest chętnie zapraszany. Tak przedstawiony został przez Ryszarda Smędę kolejny z wykonawców: Szymon Rona, tenor Opery Nova w Bydgoszczy.

Na scenie zobaczyliśmy również Wiktorię Adamczyk, która w minionych latach miała już okazję wystąpić w Pieczyskach. – To świeżo upieczona absolwenta. Ukończyła Wydział Wokalny Akademii Muzycznej w Bydgoszczy w klasie prof. Małgorzaty Greli. Wielce obiecująca – zachwalał młodą wykonawczynię gospodarz koncertu.

- Jest znakomitą aktorką co potwierdziła ratując w Operze Nova przedstawienie "Księżniczki Czardasza". Dwie nasze etatowe sopranistki rozchorowały się i ta dziewczyna, studentka jeszcze, śpiewała trzy przedstawienia głównej partii pod rząd. Zrobiła to znakomicie - opowiadał Ryszard Smędą. Jak zawsze wystąpił podczas koncertu na plaży w podwójnej roli – śpiewaka i konferansjera. W pełnieniu tej drugiej roli wspierała go Dorota Borowicz.

Gromkie brawa zebrała za solowe występy także skrzypaczka Karolina Vallo-Sutt, koncertmistrz orkiestry Opery Nova w Bydgoszczy oraz trio muzyczne w składzie: Artur Pilch (fortepian), Karolina Vallo-Sutt (skrzypce) i Jan Kulpa (kontrabas), które akompaniowało śpiewakom.

- Ryszard Smęda zapraszał do Pieczysk artystów o pięknych głosach i znakomitym kunszcie wokalnym oraz wspaniałych instrumentalistów – mówiła współprowadząca koncert Dorota Borowicz podkreślając, że „Arie na plaży” mogły rozbrzmiewać w Pieczyskach przez tyle lat dzięki pasji, sile i wytrwałości wyjątkowego artysty jakim jest Ryszard Smęda.

Wybrane dla Ciebie

Toniemy w ciszy - tak wygląda przerażająca prawda
Toniemy w ciszy - tak wygląda przerażająca prawda
Trzy lata rozwoju i przełomów. UCWBK w Poznaniu liderem w Polsce
Trzy lata rozwoju i przełomów. UCWBK w Poznaniu liderem w Polsce
Usunęli pacjentce guza giganta. Ważył niemal 4 kilogramy
Usunęli pacjentce guza giganta. Ważył niemal 4 kilogramy
Atak ostrym przedmiotem na Białołęce. Jedna osoba w stanie ciężkim. Dwie osoby do dyspozycji policji
Atak ostrym przedmiotem na Białołęce. Jedna osoba w stanie ciężkim. Dwie osoby do dyspozycji policji
Wyniki matur 2025. Jak je sprawdzić online? Instrukcja krok po kroku
Wyniki matur 2025. Jak je sprawdzić online? Instrukcja krok po kroku
Pobito chłopca. Zatrzymanych objęto policyjnym dozorem
Pobito chłopca. Zatrzymanych objęto policyjnym dozorem
Siostry zakonne: chodzimy do więzienia, żeby dać kobietom nadzieję
Siostry zakonne: chodzimy do więzienia, żeby dać kobietom nadzieję
Sam wezwał policję. W jego mieszkaniu znaleziono narkotyki
Sam wezwał policję. W jego mieszkaniu znaleziono narkotyki
Popularne chipsy wycofane ze sprzedaży. GIS ostrzega przed niebezpieczną substancją
Popularne chipsy wycofane ze sprzedaży. GIS ostrzega przed niebezpieczną substancją
Kopalnia "Pniówek" uruchamia nowe ściany wydobywcze. Kilkaset tysięcy ton dobrego węgla
Kopalnia "Pniówek" uruchamia nowe ściany wydobywcze. Kilkaset tysięcy ton dobrego węgla
Gmina Iwaniska: chciał zainwestować, stracił mnóstwo pieniędzy
Gmina Iwaniska: chciał zainwestować, stracił mnóstwo pieniędzy
Letnie sparingi rozpoczęte. Carina Gubin, Stal Jasień i Warta Gorzów
Letnie sparingi rozpoczęte. Carina Gubin, Stal Jasień i Warta Gorzów