Atak na strażnika miejskiego w Krakowie. Agresor użył gazu i wyzywał
Zdarzenie miało miejsce w Nowej Hucie w pierwszych dniach lipca. Był późny wieczór, gdy na nowohuckim placu zabaw doszło do przepychanek grupy osób. Wobec nich interweniował patrol Straży Miejskiej.
Funkcjonariusze próbowali uspokoić agresywne osoby, wzywali do zachowania zgodnego z prawem, ale to nic nie dało. Dlatego strażnicy użyli środków przymusu bezpośredniego wobec awanturujących się osób.
- W trakcie, kiedy strażnicy interweniowali wobec uczestników szarpaniny podszedł do nich młody mężczyzna, który niespodziewanie wyciągnął gaz pieprzowy i skierował jego strumień w stronę jednego ze strażników miejskich, po czym znieważył funkcjonariusza słowami uznawanymi za obelżywe. Następnie wbiegł do pobliskiego bloku, wychylił się z okna jednego z mieszkań, skąd dalej wykrzykiwał wulgarne i obraźliwe słowa pod jego adresem - Informuje Małopolska Policja.
O zdarzeniu została powiadomiona policji, na miejsce przyjechał patrol. Policjanci dotarli pod wskazany adres, ale mężczyzny już tam nie było. Funkcjonariusze z Komisariatu Policji VII w Krakowie przyjęli oficjalne zawiadomienie od poszkodowanego strażnika i zajęli się tą sprawą. Przeprowadzili swoje czynności i wytypowali potencjalnego sprawcy przestępstwa.
- Na drugi dzień po południu policjanci z Komisariatu Policji VII w Krakowie w jednym z bloków na terenie Nowej Huty zatrzymali 21-latka, podejrzewanego o naruszenie nietykalności cielesnej i znieważenie strażnika miejskiego. Mężczyzna został przewieziony do Komisariatu Policji VII w Krakowie, gdzie złożył wyjaśnienia - informuje policja.
21-latek usłyszał zarzut naruszenia nietykalności cielesnej, za co kodeks karny przewiduje karę do 3 lat więzienia.