Białystok: Lista miejsc do rozbetonowania. Od ronda po rynek
Zazielenianie przestrzeni, z których usuwany jest "beton" to jeden ze sposobów miast na walkę ze zmianami klimatycznymi. "Beton" w cudzysłowie, gdyż w praktyce chodzi o kamień czy asfalt. Tego typu praktyki stosowane są coraz bardziej powszechnie nie tylko w europejskich metropoliach, ale też w miastach Polski. W naszym regionie projekt rozbetonowywania prowadzą już Suwałki. Pomyśleliśmy, że dlaczego Białystok miałby być w tyle? I poprosiliśmy Czytelników o wskazanie miejsc, które można zazielenić.
Seniorka nie miała szans na ucieczkę. Policjanci wbiegli w kłęby dymu
Rozbetonować okolice dworca
Z najnowszych propozycji, jaki do nas trafiły wyróżniają się dwa miejsca przy dworcu PKP. W jednym z postulatów znów wraca plac przed stacją "Białystok".
- Przy zejściu do podziemi od strony Kolejowej mamy tu dużą, wyłożoną kamieniem przestrzeń. Aż się prosi, by ustawić u ławki, założyć trawniki i posadzić drzewa, które będą dawały cień - zauważa jedna z naszych Czytelniczek.
Inni zauważają, że "rozbetonowania" godny jest plac po drugiej stronie torów, gdzie zatrzymują się autobusy BKM. To "Centrum Przydworcowe", gdzie na licznych przystankach zatrzymują się pojedyncze autobusy. Dodają, że zielony mógłby być też teren po Centrum Handlowym "Park", gdzie dziś funkcjonuje dziki parking.
Nowym, wskazanym przez Czytelników miejscem jest też Skwer Ryszarda "Skiby" Skibińskiego, czyli szeroki chodnik przez Białostockim Ośrodkiem Kultury. Wraz z placem przed wejściem do Famy mógłby stać się ciekawą, zieloną przestrzenią.
Tu zobacz: Białystok do rozbetonowania? Razem wskażmy miejsca, które można zazielenić
Place, ronda, ulice
Co jeszcze mamy na liście? To np. plac przed Teatrem Dramatycznym im. Aleksandra Węgierki. Mogłoby to być kolejne, zrewitalizowane parkowe miejsce w mieście, po bulwarach Kościałkowskiego i Plantach, które właśnie przechodzą metamorfozę.
To też chodnik po "parzystej" stronie ulicy Skłodowskiej - na odcinku od Legionowej do Nory Ney, gdzie dziś jest szeroko i słonecznie.
Na liście są też kamienne ronda:
- rondo harcmistrza Bronisława Jastrzębskiego (na Piaskach),
- rondo 19 lutego 1919 roku (na Bojarach)
- rondo Korony Królestwa Polskiego i Wielkiego Księstwa Litewskiego (na Bojarach).
Są też szerokie chodniki wzdłuż ulic Wyszyńskiego, Jurowieckiej, Kaczorowskiego i Kalinowskiego. Był też postulat, by bardziej zazielenić ulicę Wisławy Szymborskiej oraz mały placyk przy ulicy Tadeusza Mazowieckiego. Na liście wreszcie pojawia się nienazwany placyk wzdłuż Lipowej (między Nowym Światem a Częstochowską) a nawet Rynek Kościuszki i plac Jana Pawła II, które - z małymi wyjątkami w postaci drzew - jest wielką, kamienną, grzejącą się latem przestrzenią.
Miejsca do rozbetonowania. Lista trafia do radnych
Listę z Waszymi postulatami przekazujemy dalej, do radnych. To oni decydują m.in. o budżecie miasta.
- Białostoczanie zgłosili naprawdę interesujące miejsca do rozbetonowania. Zgodnie z wcześniejszą deklaracją będziemy na ten temat rozmawiać podczas najbliższego posiedzenia naszej komisji. Wspólnie zastanowimy się, które z postulatów są możliwe do zrealizowania. Jako komisja będziemy też wnioskować do prezydenta, by odniósł się konkretnie do poszczególnych miejsc, jakie są techniczne możliwości, by ewentualnie wprowadzić w nich zielone zmiany - komentuje Agnieszka Zabrocka, przewodnicząca komisji zagospodarowania przestrzennego i ochrony środowiska.