Białystok: Szwankuje system segregacji odpadów. Przybywa kar nałożonych przez miasto. Lawinowo. W tym roku już na ponad 800 tys. zł
Stawki opłat za odbiór odpadów w Białymstoku uchwala rada miasta. Obecnie wynoszą one.
Opłaty za gospodarstwo domowe w przypadku segregowania odpadów:
- o pow. użytkowej lokalu mieszkalnego do 40 m2 - 20 zł
- o pow. użytkowej lokalu mieszkalnego od 40,01 m2 do 80 m2 - 44 zł
- o pow. użytkowej lokalu mieszkalnego powyżej 80 m2 - 56 zł
- W przypadku braku segregacji opłaty rosną o 100 proc.
Zgodnie z ustawą o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, w przypadku niedopełnienia przez właściciela nieruchomości obowiązku selektywnego zbierania odpadów komunalnych, podmiot odbierający odpady przyjmuje je jako niesegregowane (zmieszane) odpady komunalne. Powiadamia też o tym wójta, burmistrza lub prezydenta miasta oraz właściciela nieruchomości.
- W tym celu firma wywozowa sporządza protokół potwierdzenia niedopełnienia obowiązku selektywnego zbierania odpadów wraz z dokumentacją fotograficzną potwierdzającą brak segregacji odpadów komunalnych - informuje Anna Kowalska z departamentu komunikacji społecznej Urzędu Miejskiego w Białymstoku.
To prezydent miasta (w mniejszych gminach burmistrz lub wójt) określa w drodze decyzji wysokość opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi za miesiąc lub miesiące, w którym nie dopełniono obowiązku selektywnego zbierania odpadów komunalnych.
- Stosując wysokość stawki opłaty podwyższonej, która na terenie Białegostoku naliczana jest jako dwukrotność opłaty podstawowej - wyjaśnia Anna Kowalska.
Dodaje, że w Białymstoku w 2024 r. wydano 68 decyzji (dot. spółdzielni, wspólnot, firm oraz osób indywidualnych) na łączną kwotę ok. 147 000 zł, natomiast w 2025 r. - stan na dzień (07.08.2025 r.) - wydano 386 decyzji (dot. spółdzielni, wspólnot, firm oraz osób indywidualnych) na łączną kwotę ok. 811 000 zł.
- Unijne normy nakazują osiągnięcie w tym roku 55% recyklingu. Jeśli ten poziom nie zostanie uzyskany, miastom grożą kary - tłumaczy Anna Kowalska. - Dlatego Miasto Białystok - oprócz akcji edukacyjnych prowadzonych m.in. w szkołach, spółdzielniach mieszkaniowych, na spotkaniach z mieszkańcami - zintensyfikowało w tym roku działania mobilizujące mieszkańców do dbania o selektywną zbiórkę odpadów.
Ireneusz Kadłubowski, wiceprezes Spółdzielni Mieszkaniowej Elemencik przyznaje, że za marzec i kwiecień spółdzielnia zapłaciła kary za brak segregacji odpadów w wysokości 10 768,30 zł.
- Podwyższona opłata za gospodarowanie odpadami została podzielona na mieszkańców wg kryteriów powierzchni użytkowej mieszkań ( 100 % uprzednio wnoszonej opłaty) w dwóch nieruchomościach, gdzie stwierdzono brak segregacji - wyjaśnia wiceprezes.
Dodaje, że nie zdarzyło się jeszcze nałożenie kary na uprzednio ukarane nieruchomości.
- Naszym zdaniem system kar finansowych za brak segregacji oparty na odpowiedzialności zbiorowej jest dalece niesprawiedliwy odpowiedzialność zbiorowa - podkreśla wiceprezes.
Kary miasto nałożyło też na nieruchomości w SM Słoneczny Stok. Spółdzielnia jednorazową podwyższoną opłatę nałożyła w lipcu na lokatorów mieszkań w blokach przy Wiedeńskiej, Lawendowej, Słonecznikowej, Lnianej. W maju dotyczyło to budynków przy Boboli, Różanej, Zielonogórskiej, Storczykowej.
Jednocześnie w celu poprawy segregacji spółdzielnia rozpoczęła budowę zamykanych altan śmietnikowych. Ma to także ograniczyć zjawisko tzw. podrzucania odpadów przez osoby niezamieszkujące na terenie spółdzielni.
Ponieważ inwestycja ta wiąże się z dużymi nakładami finansowymi i długim czasem realizacji, prosimy o cierpliwość i wyrozumiałość - piszą w komunikacie władze spółdzielni.
W spółdzielni Elemencik takie rozwiązania podchodzą sceptycznie.
- Zamykane wiaty śmietnikowe w obecnym systemie opłat za gospodarowanie odpadami nie eliminują odpowiedzialności zbiorowej i inwestowanie w nie jest wątpliwe ekonomicznie - podkreśla Ireneusz Kadłubowski.
Dodaje, że spółdzielnia Elemencik od początku funkcjonowania systemu prowadzi edukację wśród mieszkańców.
- Poprzez wywieszanie ulotek, ogłoszeń, tabliczek przy śmietnikach o konieczności i sposobie segregacji odpadów komunalnych - wymienia wiceprezes SM Elemencik.