Bydgoszcz: Najciekawsze smaki. Tym zaskakują lodziarnie

Po raz kolejny wybraliśmy się na spacer po Bydgoszczy, by odkryć najciekawsze, najbardziej nietypowe połączenia smaków. Jak się okazuje, właściciele lodziarni mają coraz to nowe pomysły, by przyciągnąć mieszkańców i przyjezdnych w swoje progi. Rokitnik, masło, ser pleśniowy - to tylko niektóre z nich.
Sprawdziliśmy, jakie najciekawsze smaki lodów znajdziemy w Bydgoszczy. Sprawdziliśmy, jakie najciekawsze smaki lodów znajdziemy w Bydgoszczy.
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Tomasz Czachorowski
Marta Mikołajska
  • Sprawdziliśmy, jakie najciekawsze smaki lodów znajdziemy w Bydgoszczy.
  • Sprawdziliśmy, jakie najciekawsze smaki lodów znajdziemy w Bydgoszczy.
  • Sprawdziliśmy, jakie najciekawsze smaki lodów znajdziemy w Bydgoszczy.
  • Sprawdziliśmy, jakie najciekawsze smaki lodów znajdziemy w Bydgoszczy.
  • Sprawdziliśmy, jakie najciekawsze smaki lodów znajdziemy w Bydgoszczy.
[1/5] Sprawdziliśmy, jakie najciekawsze smaki lodów znajdziemy w Bydgoszczy. Źródło zdjęć: Polska Press Grupa | Tomasz Czachorowski

Jednym z bardziej znanych punktów gastronomicznych na mapie Bydgoszczy jest działająca od dziesięciu lat "Przystań na lody". Tu w karcie są trzy stałe propozycje, jednak szczególne zainteresowanie odwiedzających budzi oferta dnia. Ta zmienia się codziennie. We wtorek (22 lipca) do wyboru są: masło orzechowe, 3-Bit, brownie, rokitnik i agrest (sorbet).

- Jednymi z częściej pojawiających się u nas smaków są te inspirowane batonami czy innymi znanymi słodyczami. Ale nie tylko - czasami to ciasto marchewkowe, kopiec kreta czy dubajska czekolada, która okazała się prawdziwym hitem - opowiada pani Zuzanna, która pracuje w "Przystani (...)". - Pomysłów jest sporo - czasami nawet mnie coś zaskakuje.

Jak dodaje nasza rozmówczyni, głównym pomysłodawcą jest właściciel lokalu, choć nieraz wspólnie z zespołem prowadzi burzę mózgów, która owocuje coraz to nowymi propozycjami.

Skarb bydgoski, lekko słone masło i owocowy szał

Po krótkiej rozmowie zdecydowałam się na wypróbowanie dwóch smaków. Na pierwszy ogień - rokitnik. Choć lody te bazują na śmietanie, sprawiają wrażenie lekkich, a nuta pomarańczy dodaje im nienachalnej słodkości i świeżości. Kolor jest równie naturalny, jak smak. To zdecydowanie coś dla fanów hasła: "dobre, nie za słodkie". Mój drugi wybór to sorbet agrestowy. I tu kolejne pozytywne zaskoczenie. Tym, co charakteryzuje tę propozycję, jest zdecydowana przewaga owoców, pozostawiających po sobie orzeźwienie i ochotę na więcej.

Ciekawych propozycji nie brakuje też w Katarynce. Tam - jak zachęcał mnie jeden z kolegów - można znaleźć "skarb bydgoski". Idealna propozycja dla zakręconych na punkcie Bydgoszczy. Wspomniał też o "kapibarze" - tego smaku akurat nie znalazłam, za to zaciekawiło mnie "palone masło". Obie propozycje mocno śmietanowe, słodkie, odkrywające przed konsumentem symfonię smaków. Skarbem okazały się różnego rodzaju dodatki "zatopione" w śmietance. Masło zaś zostawia po sobie intrygujący, delikatny posmak soli, przełamujący słodycz.

Serowe niespodzianki przy bydgoskich Młynach

Nie czekając dalej, ruszyłam w stronę Młynów Rothera. Tam, na tarasie, znalazłam niewielką "klubopiekarnię" pn. Woda. W tygodniu lodowa oferta jest ograniczona, jednak gdy nadejdzie weekend - rozpoczyna się istne szaleństwo. Jak opowiadają nam pracownicy Wody, tym, co w ostatnim czasie cieszyło się szczególnym zainteresowaniem, były lody o smaku... sera pleśniowego.

- To była jedna z naszych bardziej nietypowych propozycji. Miałam okazję spróbować. Czułam w nich masło i ten charakterystyczny ser. Wiem, że wielu gościom też smakowało - a wielu z nich wracało po więcej - mówi nam jedna z pracownic lokalu.

Wśród innych niecodziennych propozycji przy bydgoskich Młynach znajdziemy np. kajmak ze słonecznikiem, matchę z marakują, jogurt chia z mango, jagodziankę, sorbet borówkowy czy hit sezonu (a jakże!) - dubajską czekoladę. Oferta smakowa jest rotacyjna, więc często można trafić na niespodzianki.

Egzotycznie i z kawą "po bydgosku"

Z Wody powędrowałam do Sowy. Tam zaintrygował mnie granat połączony z liczi. Lody bardzo słodkie (trochę przypominające syrop owocowy, ale zdecydowanie bardziej naturalne i orzeźwiające). Przełamane egzotyczną kwasowością i... wciągające.

Stamtąd przeniosłam się do Bromberg Kaffee - klimatycznej kawiarenki przy Gdańskiej. W niej goście mają okazję spróbować lodowych deserów, także tych bazujących na kawie bydgoskiej, będącej wizytówką lokalu. Jak opowiada nam Marta Szczupacka, kierownik Bromberg Kaffee, lody są robione ręcznie i dostarczane do kawiarni dzięki współpracy z Chłodkiem (stacjonującym w Parku Jana Kochanowskiego).

- Dzięki tej współpracy Chłodek ma naszą kawę, a my - lody rzemieślnicze. Nasz cukiernik tworzy z nich rozmaite kompozycje. Zależało nam, by były one nietypowe - takie, które trudno spotkać w jakimkolwiek innym miejscu - opowiada Marta Szczupacka.

I tak, przy bydgoskiej kawie, możemy w Brombergu delektować się deserem kawowym z musem chałwowym czy lodową wersją pistacji z sosem z limonki.

Ostatnim z miejsc, które odwiedziłam, była słynna już lodziarnia Cafe Primo przy ul. Gdańskiej. Tam skusiłam się na jedną z bardziej kultowych pozycji, czyli lody bydgoskie (na to miano zasługuje też z pewnością śliwka w czekoladzie, której miłośników nie brakuje). Kremowe, wyraziste, rozpływające się w ustach. Ze skórką pomarańczy i granolą. I (to propozycja dla nieco starszych smakoszy!) kawa z adwokatem. Prawdziwy zawrót głowy!

Wybrane dla Ciebie

Mielno: Niedzielny spacer po plaży. Nad morzem sporo turystów
Mielno: Niedzielny spacer po plaży. Nad morzem sporo turystów
Słupsk: Festiwal Twórczości Senioralnej
Słupsk: Festiwal Twórczości Senioralnej
Swarzewo: Wielki Odpust. Tłumy wiernych w sanktuarium w Swarzewie ku czci Narodzenia Najświętszej Maryi Panny
Swarzewo: Wielki Odpust. Tłumy wiernych w sanktuarium w Swarzewie ku czci Narodzenia Najświętszej Maryi Panny
Gorlice: Mistrzostwa koła wędkarskiego o puchar prezesa
Gorlice: Mistrzostwa koła wędkarskiego o puchar prezesa
Nowy Tomyśl: Ostatni dzień Jarmarku Chmielo-Wikliniarskiego trwa. Zobacz, co nas czeka na miejscu!
Nowy Tomyśl: Ostatni dzień Jarmarku Chmielo-Wikliniarskiego trwa. Zobacz, co nas czeka na miejscu!
Lubocześnica: Rolnicy z gminy Pniewy dziękowali za plony
Lubocześnica: Rolnicy z gminy Pniewy dziękowali za plony
Łódź: Afterparty Summer Festival 2025 w Monopolis. Występy i atrakcje rodzinne
Łódź: Afterparty Summer Festival 2025 w Monopolis. Występy i atrakcje rodzinne
Warszawa: Akcja policji na stacji paliw na Pradze-Północ. „Stacja otoczona taśmami”
Warszawa: Akcja policji na stacji paliw na Pradze-Północ. „Stacja otoczona taśmami”
Miastko: Akcja "Ubierzkakask!". Miłe zaskoczenie
Miastko: Akcja "Ubierzkakask!". Miłe zaskoczenie
Grudziądz: Tłumy na "Dniu otwartego ula"
Grudziądz: Tłumy na "Dniu otwartego ula"
Branica: festyn rodzinny. Skolim gwiazdą imprezy
Branica: festyn rodzinny. Skolim gwiazdą imprezy
Szenajda: Te dożynkowe dekoracje wymiatają! Mieszkańcy i okolic pokazali, że mają wyobraźnię i poczucie humoru
Szenajda: Te dożynkowe dekoracje wymiatają! Mieszkańcy i okolic pokazali, że mają wyobraźnię i poczucie humoru