Ceny nad Bałtykiem 2025. Ile zapłacisz za obiad, rybę wędzoną, wypożyczenie roweru i toaletę przy plaży?
Jednorazowe wejście do przyplażowego WC, czy też skorzystanie z toalety w każdym punkcie gastronomicznym (jeśli nie jesteś jej klientem), to koszt 5zł. A trudno nie korzystać skoro już w drodze na plażę trzeba przejść przez las restauracji, budek z jedzeniem, lodami, zimnymi napojami i moczopędnym piwem. Schłodzone trunki, hot dogi, popcorn, gorąca kukurydza i wiele innych "smakołyków" także są do nabycia podczas plażowania. Zatem z toalety nie da się nie skorzystać.
A co można zjeść po zejściu z plaży i za ile?
Wybór jest ogromny. Drugie danie obiadowe to wydatek od 35 do 50 zł w zależności od tego, co wybierzemy. Najdroższe są wiadomo ryby, taniej zapłacimy za schabowego, placek po węgiersku czy nuggetsy. W zestawie są ziemniaki, frytki i surówka. Zupy w większych kurortach kosztują od 15 do 25 zł, ale zdarzają się tańsze pierwsze dnia. Najwięcej trzeba zapłacić za plaki i zupę rybną. Po obiedzie można wybrać deser w jedej z cukiernii albo słodką przekąskę w jednej z budek gastronomicznych - gofry (ceny od 9 zł), lody (od 10zł), rurki z bitą śmietaną (od 10 zł), flurry, slushy i inne wynalezki, które uwielbiają zwłaszcza najmłodści kurortowicze.
Kto zgłodnieje między obiadem a kolacją może wybrać się na kawę z ciastkiem (29zł), pierogi (ok. 28zł), tatar (25zł), naleśniki za 35zł, zapiekanki po 20-25zł za sztukę lub "śledzia z lufą" w cenie 25zł. A kto czuje większy głód, bo np. wypożyczył rower (ceny od 20 zł za godzinę) i zmęczył się przejażdżką, może wybrać się na pizzę - ceny najmniej bogatych zaczynają się od 40zł.
A w jakiej cenie ryby od rybaków?
- dorsz tuszka 45zł
- dorsz filet 57zł
- makrela 27zł
- łosoś 92zł
- karmazyn 45zł
- trewal 45zł
- węgorza 92zł
- halibut 69złNa kramach można natomiast kupić niemal wszystko, co dusza zapragnie - magnesy, zabawki (z tegorocznym hitem sezonu Labubu), ubrania, ręczkniki, biżuterię i wiele wiele innych.