Chciał, by miejski autobus z Zakopanego zawiózł go do Krakowa
Pijany pasażer w Zakopanem domagał się, by miejski autobus zawiózł go... do Krakowa. Na miejscu interweniowała policja. Mundurowi wyjaśnili panu, z jakiego miejsca odjeżdżają autobusy do stolicy Małopolski.
Źródło zdjęć: © Policja Zakopane
Łukasz Bobek
- Policjanci w okresie wakacyjnym podejmują kilkanaście interwencji dziennie wobec osób, które pod wpływem alkoholu zakłócają porządek publiczny. Jedna z takich interwencji miała miejsce w miniony poniedziałek po godzinie 22 na terenie zajezdni autobusów miejskich na osiedlu Spyrkówka w Zakopanem - informuje Roman Wieczorek, rzecznik zakopiańskiej policji.
Policjantów wezwał kierowca autobusu. Okazało się, że nietrzeźwy mężczyzna nie chciał opuścić miejskiego autobusu i żądał zawiezienia siebie do... Krakowa.
- Policjanci wyprowadzili z autobusu miejskiego 35-latka z Krakowa, a za popełnione wykroczenia nałożyli na niego mandat karny. Na koniec interwencji spokojnemu już mężczyźnie wskazali drogę na dworzec autobusowy w Zakopanem - podsumowuje policjant.