Kraków: O co chodzi z parkingiem Wisły Kraków? Deweloper tłumaczy

Sprawa dotyczy niewielkiego kawałka parkingu (powierzchnia 375 mkw). Jest to minimalny niezbędny fragment placu, umożliwiający bezpieczne rozładowywanie materiałów budowlanych. Co ważne, ten teren jest tylko okazjonalnie faktycznie wykorzystywany na potrzeby parkingu przy okazji wydarzeń na Stadionie Miejskim, a przez większość czasu pozostaje pusty i żadne samochody na nim nie parkują. Parking zajęty jest przez dosłownie kilka dni najczęściej w weekendy i tylko w te dni miasto uzyskuje realny przychód z tego parkingu - tłumaczy w przesłanym do redakcji oświadczeniu biuro prasowe Grupy Core.

Deweloper tłumaczy, że wynajęcie kawałka parkingu przy stadionie Wisły oznacza same korzyści dla miasta, które z dzierżawy zyska minimum 48 tys. zł - jak zaznacza firma, wycena dzierżawy jest w pełni zgodna z obowiązującymi stawkami czynszowymi w Krakowie - a jednocześnie dalej będzie mogło czerpać korzyści z wynajmu parkingu przy okazji imprez.

Aby umożliwić miastu nieprzerwane korzystanie z parkingu w dniach wydarzeń sportowych, Grupa Core zagwarantowała - jak wyjaśnia deweloper - że wynajęta część parkingu będzie każdorazowo udostępniana miastu, a wszelkie pojazdy i mobilne elementy zostaną wcześniej usunięte.

W naszej opinii rezygnacja z udzielenia dzierżawy byłaby nieracjonalna i byłaby przejawem niegospodarności, ponieważ miasto jedynie zyskuje dodatkowe środki finansowe, a jednocześnie dalej czerpie korzyści z terenu na zasadach jak dotychczas przy wydarzeniach sportowych - tłumaczy nam deweloper.

Inna kwestia, że zielony teren przy Błoniach zostanie jeszcze bardziej uszczuplony. Zgodnie z przekazaną nam informacją, deweloper w pobliżu buduje nowy hotel obok Hotelu Hyatt, za który "jest też odpowiedzialna".

Fragment parkingu Wisły Kraków potrzebny jest do rozładunku materiałów budowlanych tak, by nie było konieczności robienia tego na ulicy, co wiązałoby się z utrudnienia w organizacji ruchu dla mieszkańców i kierowców - wyjaśnia nam biuro prasowe.

Nasza redakcja sportowa przypomina jednak sytuację, kiedy podczas remontu stadionu przed Igrzyskami Europejskimi Wisła, chcąc zorganizować konferencję pod trybunami, dostała wyliczenie za wynajęcie tego miejsca na mniej niż godzinę... ok. 2 tys. zł. Dodatkowo dziennikarze, którzy mieli pojawić się na niej, również mieli uiścić słoną opłatę za możliwość parkowania.

Przypomnijmy, w ostatnim dniu lipca zostało podpisane zarządzenie prezydenta Krakowa, na mocy którego miasto na dwa lata miało odstąpić deweloperowi część parkingu o powierzchni 375 m2 za miesięczną opłatę w wysokości... 2 tys. zł.

Mowa o fragmencie parkingu od strony Alei 3 Maja mieszczącego się przy Stadionie Miejskim im. H. Reymana, który w trybie bezprzetargowym miał zostać udostępniony spółce deweloperskiej Core Development "w celu organizacji zaplecza budowy".

Po naszej publikacji miasto wycofało się z kuriozalnego pomysłu.

Jak poinformował Zarząd Infrastruktury Sportowej, "odstąpiono od zawarcia umowy najmu przedmiotowej przestrzeni".

Zarząd Infrastruktury Sportowej wyjaśnia, że nie będzie podpisania umowy z deweloperem koniecznej do tego, by zarządzenie weszło w życie.

Wydanie zarządzenia w sprawie przeznaczenia nieruchomości do oddania w najem jest jednym z etapów formalnej procedury. Do oddania nieruchomości w najem dochodzi dopiero z chwilą zawarcia stosownej umowy z najemcą. W omawianym przypadku nie doszło do zawarcia takiej umowy i nie przewiduje się jej zawarcia - informuje nas ZIS.

Core Development to deweloper, który ma w portfolio luksusowe apartamentowce w Krakowie i Zakopanem, m.in. na ul. Kościuszki w Krakowie, River Lane na Woli Justowskiej, zakopiańskie apartamenty pod Kasprowym czy Hotel Salamandra w Kościelisku. To także deweloper odpowiedzialny za budowę ekskluzywnego hotelu Hyatt, który mieści się przy Błoniach.