Ciechocinek: Nowy rozkład jazdy. Więcej pociągów i powrót kolei

Podczas konferencji prasowej na temat nowych połączeń kolejowych marszałek Piotr Całbecki mówił o "rewolucji" w kwestii połączeń w regionie:

- Wprowadzamy bardzo dużo zupełnie nowych połączeń, a także rozszerzamy istniejące. Dokonuje się kolejna rewolucja na naszych torach. Spodziewamy się przewiezienia 8,5 mln pasażerów. Te połączenia służą rozwojowi gospodarczemu województwa. Traktujemy je więc jako inwestycję w naszą przyszłość.

Samorząd województwa planuje w przyszłym roku dopłacić do przewozów kolejowych około ćwierć miliarda złotych, aby - jak zaznacza marszałek - mieszkańcy mogli podróżować tanio, komfortowo i bezpiecznie nowoczesnym taborem.

O skali zmian mówiła też wicemarszałek województwa. - Jesteśmy na półmetku ośmioletniej umowy. Byliśmy pierwszym województwem w kraju, który podpisał z przewoźnikami długoletnią umowę. Po tych czterech latach możemy powiedzieć, że były to dobre lata - zapewnia Aneta Jędrzejewska.

Z szacunków urzędu wynika, że w 2026 roku pociągi regionalne przejadą łącznie około 7,5 mln kilometrów, czyli o 13 procent więcej niż w kończącym się roku. Wydłużone zostaną relacje dziewięciu istniejących tras, tak aby łatwiej było przesiadać się na inne pociągi, także spoza regionu.

Jedną z najważniejszych zmian jest powrót regularnych kursów do Ciechocinka. Od 14 grudnia między uzdrowiskiem a Aleksandrowem Kujawskim w dni powszednie ma jeździć 13 par pociągów, a w weekendy - 10 par. To oznacza możliwość dojazdu pod tężnie koleją praktycznie przez cały dzień.

Zmiany obejmą także inne ważne linie. Na trasie Toruń - Mogilno uruchomione zostaną dwa nowe połączenia. Jeden z pociągów będzie skomunikowany w Gnieźnie z pociągiem Kolei Wielkopolskich, dzięki czemu podróżni z Poznania zyskają szóstą parę bezpośrednich połączeń kolejowych do Torunia. Poranny kurs z Gniezna zostanie wydłużony do stacji Toruń Wschód.

Więcej składów pojawi się również na odcinku Mogilno - Bydgoszcz przez Inowrocław. W dni robocze i weekendy linię tę obsłuży sześć dodatkowych pociągów. Dwa połączenia zostaną wydłużone do Kalisk Kujawskich, co poprawi dojazd z mniejszych miejscowości.

Nowy rozkład przewiduje też wzmocnienie oferty wyjazdów z Bydgoszczy. Z miasta nad Brdą odjedzie dodatkowy pociąg w kierunku Łodzi, co poprawi również połączenia z Toruniem i Jabłonowem Pomorskim. Na trasie Bydgoszcz - Kołobrzeg pociągi w obu kierunkach mają kursować we wszystkie dni tygodnia. Dzięki temu mieszkańcy regionu zyskają bardziej przewidywalne połączenia z wybrzeżem. W rozkładzie pozostaną też uruchomione już latem połączenia z Bydgoszczy do Tucholi i Chełmży oraz z Torunia do Grudziądza, Skępego i Sierpca.

W porze letniej do rozkładu wrócą sezonowe pociągi do popularnych miejscowości wypoczynkowych. "Rybitwa" ponownie wyjedzie z Torunia Wschodniego do Kołobrzegu, umożliwiając bezpośredni dojazd nad Bałtyk.

"Borsukiem" będzie można dojechać do Tlenia, Osia i Czerska w województwie pomorskim. W codziennym rozkładzie utrzymany zostanie także pociąg "Barnim" z Bydgoszczy do Szczecina.

Rekordowe wydatki na kolej i nowy tabor

W przyszłym roku województwo ma przeznaczyć na organizację regionalnych przewozów kolejowych około 267 mln zł. Na sam dostęp do infrastruktury kolejowej i opłaty dworcowe zabezpieczono 37 mln zł.

Jak podkreślają władze regionu, około 75 procent taboru wykorzystywanego w kujawsko-pomorskich przewozach należy do samorządu województwa. W 2027 roku do floty dołączy siedem nowych elektrycznych zespołów trakcyjnych wyprodukowanych przez bydgoską Pesę, co ma dalej poprawić komfort podróży.