Coraz więcej zachorowań. Cholera zabija i rozprzestrzenia się na kolejne kraje. WHO ostrzega: zagrożenie jest wysokie
Więcej zachorowań i jeszcze więcej zgonów. Cholera zabija
Od początku tego roku do 25 maja 2025 r. odnotowano na świecie 211 678 przypadków cholery oraz 2754 zgony w 26 krajach, głównie w Afryce i Azji – wynika z aktualnych danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). W Europie zdarzały się jedynie pojedyncze zachorowania. U niektórych osób doszło do nich po powrocie z Etiopii i kontakcie ze spożywaną tam lub przywiezioną wodą ze świętych źródeł.
Z kolei w całym 2024 r. było prawie 805 tys. zachorowań oraz 5,8 tys. zgonów w 33 krajach. To oficjalne dane, faktyczna liczba zakażeń i zgonów może być znacznie większa.
Według wcześniejszego raportu WHO w 2023 roku liczba zachorowań w porównaniu do 2022 r. zwiększyła się na świecie o 13 proc., ale liczba zgonów z powodu cholery wzrosła aż o 71 proc. W sumie na tę chorobę wywoływaną przez bakterie oficjalnie zmarło ponad 4 tys. osób, choć dostępne są skuteczne leki. Jednak liczba faktycznych zgonów jest najprawdopodobniej znacznie większa, w ocenie ekspertów WHO w 2023 r. mogła sięgać nawet 100 tys.
Cholera jest ostrą i zakaźną chorobą przewodu pokarmowego, wywoływaną przez szczepy przecinkowca wytwarzającego enterotoksynę. Do zakażenia dochodzi po spożyciu skażonego pokarmu lub wody. Choroba ta najczęściej występuje w Afryce i Azji. Można ją leczyć antybiotykami oraz płynami przeciwdziałającymi odwodnieniu i niedoborom elektrolitów. Jej śmiertelność jest raczej niewielka, sięga zwykle 1 proc., jednak w razie braku leczenia lub gdy jest ono mało skuteczne, może być znacznie większa.
Choroba rozprzestrzenia się na kolejne kraje. Zagrożenie cholerą jest bardzo wysokie
Według Światowej Organizacji Zdrowia od 2021 r. liczba krajów, w których zarejestrowano zachorowania z powodu cholery wzrosła z 35 do 45. Aż 38 proc. zakażeń odnotowano wśród dzieci do 5. roku życia.
Eksperci WHO uważają, że zachorowalność rośnie z powodu zmian klimatu i narastających konfliktów zbrojnych, braku dostępu do czystej wody, niedostatecznej higieny oraz ubóstwa. Nie wszędzie też ludność ma dostęp do odpowiedniej opieki medycznej. Tak jest szczególnie w Afryce, gdzie zachorowalność z powodu cholery zwiększyła się o 125 proc. Częściej też zgłaszane są zgony, do których doszło poza ośrodkami zdrowia.
W 2023 r. najwięcej przypadków cholery zgłoszono w takich krajach jak Demokratyczna Republika Konga, Malawi, Somalia, Etiopia, Mozambik i Zimbabwe. Poza Afryką najwięcej zakażeń i zgonów z powodu cholery odnotowano w Afganistanie i Haiti. To są jednak tylko oficjalne dane.
W 2025 roku najwięcej zachorowań zarejestrowano w maju – 52 589, o 35 proc. więcej aniżeli w kwietniu tego samego roku. Eksperci Światowej Organizacji Zdrowia informują jednak, że zgłaszanych jest jedynie 5-10 proc. przypadków cholery. Dlatego WHO ocenia, że ogólne zagrożenie cholerą jako bardzo wysokie.